Pani Magda we wtorek wybrała się ze swoimi podopiecznymi do skateparku przy ul. Małcużyńskiego w Słupsku. Młodzież chciała pojeździć w parku PCK na deskorolkach.
- Tylko że na terenie leżały rozwalone sprzęty, jakieś stare meble - mówi pani Magda. - Stwarzały niebezpieczeństwo dla rolkarzy. Dlatego zadzwoniłam pod numer alarmowy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, żeby ktoś to uprzątnął. Tam jednak usłyszałam, że muszę z tą sprawą zadzwonić do straży miejskiej, która dopiero ustali właściciela terenu i to on powinien posprzątać.
Pani Magda nie miała na to czasu. Zadzwoniła pod numer, który znalazła w "Głosie Pomorza". Ogłoszeniodawca gwarantował, że za darmo wywozi zbędne przedmioty - meble sprzęt ADG i RTV. - Ten pan tylko dopytał mnie o miejsce - mówi pani Magda.
Dlaczego jednak pracownicy PGK nie przyjęli zgłoszenia? - Nie jesteśmy firmą charytatywną i nie możemy za darmo wywozić starych sprzętów z dzikich wysypisk, a to miejsce tak właśnie potraktowano, zrzucając na nie stare meble - tłumaczy Mateusz Bilski, rzecznik prasowy słupskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. - Nasi pracownicy, którzy odbierają telefony alarmowe, są pomocni w kwestiach zawiązanych z rewolucją śmieciową - np. gdy komuś zabraknie worków na odpady lub gdy w którymś miejscu śmietniki są przepełnione. Jednak w takich sprawach, jak przedstawiona przez czytelniczkę "Głosu", mogli ją tylko odesłać do administratora terenu, który na własny koszt powinien posprzątać to miejsce. W jego ustaleniu administratorowi pomogą właśnie strażnicy miejscy - tłumaczy rzecznik PGK.
Gdzie dzwonić?
Telefony alarmowe PGK - 59 842 82 49 oraz 59 842 56 63.
Darmowy odbiór sprzętów wiekogabarytowych - 693 064 319.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?