Odejście Jerzego Malka jest ściśle powiązane ze sprzedażą 48,5 proc akcji Morpolu norweskiej spółce Marine Harvest w zeszłym tygodniu. Wówczas dotychczasowy prezes zarządu firmy i jej założyciel Jerzy Malek
zapowiedział, że złoży rezygnację z funkcji prezesa w pierwszym kwartale przyszłego roku. Zarządzał więc będzie firmą najdalej do wiosny.
Bjorn Myrseth, prezes rady nadzorczej Morpolu, zapowiedział w prasie branżowej, że poszukiwanie nowego prezesa wkrótce się rozpoczną. Nie sprecyzował jednak czy stanowisko po Jerzym Malku obejmie manager z zewnątrz, czy ktoś z dotychczasowych członków zarządu firmy. Co ciekawe obecnie w jej zarządzie Morpolu zasiada już John-Paul McGinley, były pracownik Marine Harvest.
Myreseth zapewnił, że nowy współwłaściciel czyli Marine Harvest nie będzie miał wpływu na wybór nowego prezesa, ponieważ nie posiada jeszcze pełni kontroli nad firmą na tym etapie.
W artykułach zwraca się również uwagę, że proces sprzedaży pozostałych akcji Morpolu może się przedłużyć. Co prawda cała transakcja formalnie powinna zakończyć się w przeciągu sześciu tygodni, to zajmie się nią również Europejski Komisarz ds. Konkurencji. A to może wydłużyć całą transakcję przejęcia, od sześciu miesięcy do roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?