Kto przeprowadza sondaż i na czyje zlecenie? Nie wiadomo.
Nasi internauci poinformowali nas, że w ostatnim czasie odbierają telefony z pracowni badań społecznych.
- Zadał mi trzy pytania. Mam wrażenie, że sondaż robiony był na zamówienie PO - pisze mężczyzna.
Pytania były następujące:
1. Gdyby wybory na prezydenta miasta odbyły się dzisiaj, to na kogo oddałbyś głos: a. Maciej Kobyliński, b. Zbigniew Konwiński, c. Robert Kujawski, d. inny kandydat.
2. Czy zagłosowałbyś na Zbigniewa Konwińskiego, gdyby uzyskał on poparcie Krystyny Danileckiej - Wojewódzkiej w zamian za funkcję zastępcy prezydenta miasta?
3. Gdyby w drugiej turze spotkali się Maciej Kobyliński i Zbigniew Konwiński, to na kogo oddałbyś swój głos?
Kto przeprowadza sondaż? Zadzwoniliśmy do Pracowni Badań Społecznych DGA w Sopocie.
- Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, czy w ogóle nasza firma przeprowadza ten sondaż. Nawet gdyby tak, to obowiązuje mnie klauzula poufności i nie mógłbym powiedzieć, kto nam go zlecił. Nie możemy zdradzać naszych klientów - mówi Marcin Spławski z PBS DGA w Sopocie.
Do zlecenia badań nie przyznają się kluby partyjne ze Słupska.
- Daję słowo honoru, że to nie my. Odpowiedzi na te pytania są jasne i bez sondażu. Poza tym, przeprowadzanie go teraz, gdy nastroje społeczne są jeszcze rozchwiane po katastrofie, mija się z celem - twierdzi Zbigniew Konwiński, poseł PO ze Słupska.
Badań nie zlecił też samorząd Słupska. - Media by nas zjadły, gdybyśmy za publiczne pieniądze zlecali tego typu sondaże - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta Słupska.
Robert Kujawski z PiS mówi, że wie o badaniach, ale innych.
- Na początku roku były przeprowadzane badania w całym kraju, ale chodziło w nich o poparcie dla poszczególnych partii. O tym sondażu nic nie wiem - twierdzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?