Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubica piąty w GP Chin. Zwyciężyły McLareny

Paweł Sikorski
Robert Kubica za kierownicą bolidu R30
Robert Kubica za kierownicą bolidu R30 Renault F1 Team
Robert Kubica zajął piąte miejsce w wyścigu o GP Chin. Na torze w Szanghaju najszybsi okazali się kierowcy McLarena - Jenson Button oraz Lewis Hamilton.

Wyścig rozgrywany w niedzielne przedpołudnie był bardzo emocjonujący. Wszystko za sprawą kapryśnej aury, która wymuszała na kierowcach i zespołach odważne decyzje. W pokerowych zagrywkach znakomicie radziło sobie szefostwo teamu Renault. Zespół Kubicy i Pietrova miał bardzo precyzyjne informacje od swoich meteorologów.

Podczas gdy na jednym z pierwszych okrążeń prawie wszyscy kierowcy zjechali do boksów po opony przejściowe, zawodnicy z francuskiej stajni pozostali na torze. Był to strzał w dziesiątkę, gdyż deszcz był na tyle słaby, że tor bardzo szybko przesychał. Dzięki temu Kubica i Pietrov mogli systematycznie powiększać przewagę nad resztą stawki. W połowie wyścigu Polak i Rosjanin jechali odpowiednio na trzeciej i czwartej pozycji, mając w zapasie nawet pół minuty.

Szansę na podium dla Kubicy przekreślił Jamie Alguersuari. 20-letni Hiszpan w walce o wyższą pozycję uszkodził przednie skrzydło, czym wymusił na organizatorach wysłanie samochodu bezpieczeństwa. Niestety, wyjazd 'safety cara' automatycznie zniwelował wypracowaną wcześniej przewagę.

Wyścig praktycznie rozpoczął się od nowa. Prowadzenie utrzymał Jenson Button, którego próbował doścignąć Nico Rosberg. Za plecami czołówki szalał Lewis Hamilton. Brytyjczyk, znany z agresywnej jazdy, i tym razem nie ustrzegł się zachowań, które mogły pozbawić innych zawodników szansy na dojechanie do mety. Kierowca 'srebrnej strzały' jest jednak traktowany ulgowo przez sędziów, którzy udzielili mu jedynie słownej reprymendy. W efekcie Hamilton niezagrożony dojechał do mety na trzecim miejscu.

Robert Kubica po bardzo dobrym wyścigu, swoje zmagania ukończył na piątej pozycji. - Bardzo cieszę się ze zdobycia kolejnych punktów - mówił Polak po wyścigu dla strony RenaultF1 Team. - Źle wystartowałem do wyścigu i straciłem kilka pozycji. Podjęliśmy jednak dobrą decyzję gdy zaczęło podać. Zostałem na oponach typu slick, co pozwoliło mi jechać na trzeciej pozycji. Krytycznym momentem było jednak pojawienie się na torze samochodu bezpieczeństwa. Jego wyjazd pozbawił mnie nadziei na podium. Jestem zadowolony z piątego miejsca. Czuję jednak duży niedosyt, gdyż miejsce na podium po raz kolejny było w zasięgu moich możliwości.

Na słowa uznania zasługuje także Witalij Pietrov. Rosjanin zajął w wyścigu siódme miejsce i mógł zapisać na swoim koncie pierwsze cztery punkty. Po zawodach nie krył zadowolenia. - To był trudny wyścig i nie było łatwe podejmowanie właściwych decyzji. Cały czas konsultowałem z inżynierem wyścigowym zmianę opon. Jak się później okazało dwukrotnie trafiliśmy z 'timingiem'. Pod koniec wyścigu podkręciłem tempo i wygrałem bezpośrednią walkę z Schumacherem i Webberem. Jestem szczęśliwy z pierwszych zdobyczy punktowych.

W klasyfikacji generalnej po czterech wyścigach prowadzi Button. Brytyjczyk uzbierał 60 punktów. Kubica ma ich na swoim koncie 40 (siódme miejsce), a Pietrov 6 (12 miejsce).

Warto wspomnieć także o incydencie z samego początku wyścigu. Fernando Alonso wystartował do wyścigu z dużą przewagą szybkości i wskoczył na pozycję lidera. "Wskoczył" dosłownie - kierowca włoskiego Ferrari zbyt szybko nacisnął pedał gazu i zanotował tzw. 'jump start' (jump - skakać). Decyzją sędziów został ukarany przejazdem przez aleję serwisową.

Poz. Kierowca Zespół Czas
1 J.Button McLaren
2 L.Hamilton McLaren + 1.518
3 N.Rosberg Mercedes + 9.415
4 F.Alonso Ferrari + 11.812
5 R.KubicaRenault + 22.210
6 S.Vettel Red Bull + 33.38
7 W.PietrowRenault +47.66
8 M.WebberRed Bull + 52.14
9 F.MassaFerrari + 57.72
10 M.Schumacher Mercedes + 1:01.71
11 A.Sutil Force India + 1:02.8
12 R.Barrichello Williams + 1:03.6
13 J.Alguersuari Toro Rosso + 1:11.4
14 H.Kovalainen Lotus + 1 okr.
15 N.Hulkenberg Williams + 1 okr.
16 B.Senna HRT F1 + 2 okr.
17 K.Chandhok HRT F1 + 4 okr.
18 J.Trulli Lotus + 30 okr.
19 L. di Grassi Virgin Racing + 48 okr.
20 P.de la Rosa BMW Sauber + 49 okr.
21 S.Buemi Toro Rosso + 56 okr.
22 K.Kobayashi BMW Sauber + 56 okr.
23 V.Liuzzi Force India + 56 okr.
24 T.Glock Virgin Racing + 56 okr.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza