Gotowania uczy ich wybitny szef kuchni. Mało tego Andrzej Mański wstąpił w szeregi... Koła Gospodyń Wiejskich. Andrzej Mański kuchnię i jej tajniki zna od podszewki. Przed laty skończył gdyński gastronomik. Pracował w kilku restauracjach, ale potem wyjechał do Norwegii. Tam gotował dla międzynarodowej ekipy pracowników.
Zobacz także Gospodynie z Kobylnicy najlepsze w powiecie słupskim (zdjęcia)
- To była platforma wiertnicza na Morzu Północnym - mówi pan Andrzej. - To była naprawdę dość duże doświadczenie. Tam pracowałem poprzez dwa tygodnie, po czym na tyle samo zjeżdżałem do domu. Oczywiście transportowano nas śmigłowcami. Tak samo transportowano żywność. Lądowisko znajdowało się na samej górze platformy, wszystko później trzeba było przenieść do kuchni. Większość produktów była oczywiście zamrożona. Po dziesięciu latach rodzina postanowiła wrócić do Polski.
Więcej w piątkowym "Głosie Bytowa/Miastka".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?