Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuleszewo. Kryzysowi wypowiedzieli wojnę. Postawili na paintball

Fot. Krzysztof Tomasik
Paintball cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
Paintball cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Fot. Krzysztof Tomasik
Otwierać interes w czasach kryzysu? Dlaczego nie?! Wystarczy odpowiedni przepis: pomysł, dobre chęci, silna motywacja, wsparcie życzliwych ludzi i odrobina szczęścia. Młodzi przedsiębiorcy ze Słupska udowadniają, że jest to możliwe.

Biznes - Najważniejszy jest pomysł. Ja postawiłem na paintball - mówi Bartosz Kotlarski ze Słupska. - Sam byłem zaskoczony, że wszystko udało się tak szybko zorganizować i załatwić bez większych problemów. Od podjęcia decyzji do oficjalnego otwarcia minęło zaledwie 40 dni.

Wszystko zaczęło się w styczniu tego roku, kiedy Bartosz po raz pierwszy wybrał się na paintballowe pole do Darżyna koło Potęgowa. Jeszcze nie z myślą otworzenia własnego interesu, ale dla rozrywki.

- Spodobało mi się na tyle, że pomyślałem, dlaczego właściwie podobna atrakcja nie mogłaby powstać w samym Słupsku w albo jego bliskiej okolicy - mówi przedsiębiorca.

Kolejnym krokiem było zgłębienie tematu, czyli kilka dni i nocy spędzonych na poświęconych paintballowi forach internetowych.

Pozwoliło to m.in. poznać wszystkie koszty i procedury związane z otworzeniem tego rodzaju działalności.

Największym problemem było jednak znalezienie odpowiedniego terenu, na którym można by było utworzyć pole paintballowe. - W końcu trafiłem w dziesiątkę - mówi Bartosz Kotlarski. - 12 kilometrów od Słupska, koło Kuleszewa znalazłem teren po byłej żwirowni. 7,5 hektara lasu, a do tego różnice w terenie dochodzą do 20 metrów. Po prostu idealne miejsce na paintball, a teraz to już właściwie największe takie pole na Pomorzu.

Następnym etapem było przygotowanie terenu pod grę, zakup niezbędnego sprzętu i oczywiście reklama. - Postawiłem na internet, bo uznałem, że będzie najskuteczniejszy - opowiada Bartosz. - Założyłem stronę www.fom-paintball.pl, na której są wszystkie niezbędne informacje - mapka dojazdu, kontakt i cennik. Kiedy już wszystko było gotowe, pozostała tylko wiara w to, że musi się udać.

Paintball dostarcza takiej ilości adrenaliny, że każdy, kto tego spróbuje, będzie chciał zagrać kolejny raz i na tym głównie opieram wiarę w to, że z czasem zainwestowane pieniądze się zwrócą.

Nie da się ukryć, że w pojedynkę trudno by było osiągnąć sukces. - Dziękuję bardzo młodym mieszkańcom Kuleszewa za pomoc i dbanie o teren. Bez ich zapału straciłbym ochotę do prowadzenia działalności - mówi przedsiębiorca.

W rozkręceniu własnego interesu Bartoszowi pomagali też koledzy.
Pomimo tego, że w czasach kryzysu sami nie raz mieli sporo kłopotów. Jeden z nich np. stracił dwie ciężarówki w wielkim pożarze na parkingu przy ul. Koszalińskiej.

- Nie ma co rozpaczać, tylko trzeba sobie jakoś radzić - uważa Dawid, prowadzący firmę transportową.

- Dla mnie oznaką kryzysu była np. zmniejszona ilość zleceń na usługi transportowe. Postanowiłem więc trochę rozszerzyć działalność - o przeprowadzki. Wcześniej nie byłoby nawet na to czasu, bo innych zleceń było wystarczająco dużo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza