Kupić, nie kupić, zobaczyć trzeba, czyli otwarcie Galerii Słupsk

Alarm w galerii

Alarm w galerii

Około godziny 19 w czwartek w całej galerii rozbrzmiał komunikat wzywający do opuszczenia obiektu z powodu niebezpieczeństwa. Zdezorientowani klienci wyszli z centrum. Okazało się, że alarm był fałszywy i wszyscy mogli wrócić. - Wszędzie znajdują się czujki przeciwpożarowe i najprawdopodobniej ktoś celowo lub przypadkowo spowodował uruchomienie alarmu - wyjaśnia Monika Łukawska z Polimeni. - Wszystko się wyjaśniło i otwarcie trwało nadal.

(krab)

Wczoraj nowe centrum handlowe w Słupsku rozpoczęło swoją działalność.

- O kurczę, ale to wielkie. Nie wiedziałam, że będzie tu aż tyle pięter - powiedziała Iwona Stolarz ze Słupska tuż po przekroczeniu progu Galerii Słupsk. Takich głosów było więcej.

Co najmniej kilkaset osób zapełniło galerię zaraz po jej otwarciu. Większość pierwszych gości nie przyszła na zakupy, ale zobaczyć, czego mogą się spodziewać po nowym centrum. Część z nich nie przepuściła okazji, aby kupić różne towary po atrakcyjnych cenach. Najbardziej oblegane były sklepy ze sprzętem rtv, komputerowym oraz delikatesy. Tłumy można było też zauważyć w sklepach odzieżowych.

Co ciekawe, klienci narzekali głównie na... tłumy klientów. - W takim tłoku tu normalnie przejść się nie da - mówi Krystyna Jaworska. - Przyjdę innym razem, kiedy będzie trochę spokojniej.

Wśród całej masy zwiedzających nie dało się nie zauważyć sporej ilości młodzieży, głównie gimnazjalnej. - Nie powinniście być teraz w szkole? - zapytaliśmy grupę stojącą w długiej kolejce po darmową watę cukrową. Zmieszanie na ich twarzach było wystarczającą odpowiedzią na to pytanie.

Nie byli to jednak gimnazjaliści z położonej tuż przy galerii jedynki. - Byliśmy na ten dzień specjalnie przygotowani. W czasie przerw w lekcjach celowo zamykaliśmy szkołę, żeby uczniowie nie wychodzili do galerii - mówi Małgorzata Grulkowska, zastępca dyrektora gimnazjum. - Zobaczymy, co będzie dalej.

Niespodziewanie jedną z głównych atrakcji nowego centrum handlowego okazał się... parking umiejscowiony na dachu. Momentami było na nim więcej ludzi niż samochodów. - Stąd jest fantastyczny widok. Fajnie tak popatrzeć z góry na swoje miasto - mówi Marta, gimnazjalistka.
Nasza sonda
Czy podoba ci się Galeria Słupsk?

Aniela Pożdał, emerytka
- Ładnie, przestronnie, ale wszystko drogie. Na pewno nie jest to miejsce, w którym zakupy będą robić emeryci. Ale dobrze, że takie miejsce powstało w centrum miasta.

Jerzy Chmielewski, kierowca
- Galeria jak galeria, nic specjalnego. Sklepy i kawiarnie jak wszędzie. Po prostu kolejne miejsce na zakupy. Do tego nikt dzisiaj nie potrafił mi powiedzieć, co o której godzinie będzie.

Przemek Rybkowski, uczeń
- Fajnie, że w końcu coś takiego w Słupsku powstało. Przydałyby się jednak jeszcze jakieś miejsca rozrywki, a nie tylko wszędzie różne sklepy.

Grażyna Mordeka, ustczanka
- Fajne miejsce, tylko straszny tłok jest dzisiaj. Przyjadę jeszcze kiedyś, jak już minie ten pierwszy szał i wszystko sobie dokładnie obejrzę.