Do funkcjonariuszy zwróciła się oszukana przy zakupie alkoholu 30-latka. Przekazała ona policjantom, że znalazła na portalu społecznościowym ogłoszenie sprzedaży 250 sztuk butelek wódki znanej marki w atrakcyjnej cenie.
- Podczas korespondencji ze sprzedawcą uzgodniła wszystkie warunki w tym odbiór osobisty alkoholu w oddalonej o prawie 250 km miejscowości - mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy bytowskiej policji. - Jednym z nich była również wpłata z góry zaliczki w kwocie 3,5 tys. zł. Reszta kwoty miała zostać przekazana w gotówce podczas odbioru. Po dokonaniu przelewu kobieta wyruszyła w drogę po zamówienie. Gdy dotarła na miejsce sprzedający przestał jednak odpisywać na wiadomości oraz nie odbierał już połączeń. Po wielu próbach kontaktu zgłaszająca zrozumiała, że została oszukana.
Teraz sprawą zajmują się miasteccy śledczy.
- Przypominamy, aby przy każdych zakupach w sieci kierować się ograniczonym zaufaniem i wzmożoną ostrożnością. Nie ulegajmy korzystnym ofertom, a dokładnie zweryfikujmy sprzedawcę poprzez komentarze czy opinie innych klientów. Jeśli nie mamy takiej możliwości rozważmy wpłatę całej kwoty przy odbiorze - podkreśla Łaszcz.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?