MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kupujemy auto używane

Piotr Jasina
Przed wejściem do Unii auta używane w Polsce cieszyły się dużym wzięciem. Rósł popyt, dlatego ich ceny były wysokie, porównywalne do cen oferowanych m.in. na rynku niemieckim.

Później nastąpił chwilowy zastój i oczekiwanie na masowy import. W ubiegłym roku do kraju importerzy sprowadzili około 800 tys. używanych samochodów. Rynek się nasycił i ceny zaczęły spadać. Importerzy sprowadzają auta tanie, ale niestety w nie najlepszym stanie technicznym. Większość samochodów z datą produkcji przed 1998 r., ma mniej lub bardziej wyraźne ślady uszkodzeń. Właśnie takie auta stanowią konkurencję dla samochodów krajowych, w dobrym stanie technicznym. Z naszych obserwacji wynika, iż ceny samochodów używanych na giełdach w ciągu ostatnich 7-8 miesięcy spadły nawet o 30 procent. Potwierdzają to analizy m.in. specjalistów Eurotax Polska, firmy zajmującej się rynkiem aut używanych. Najmniej tracą na wartości samochody do 3 lat, dla których auta z importu nie stanowią realnego zagrożenia. Używane 3-latki mają w kraju sporo zwolenników, którzy jednocześnie wykazują brak zainteresowania starszymi autami z importu. Samochody młode trzymają cenę, spadek wartości jest tu nieduży, średnio o 10 procent. Samochody 6-letnie już w większym stopniu straciły na wartości. W tej grupie można zauważyć kilkunastoprocentowe spadki wartości w zależności od popularności danego modelu. Najbardziej natomiast opłaca się teraz kupować samochody w wieku powyżej 9 lat, które straciły ponad 20 procent na swojej wartości. Radzimy jednak zbytnio nie kierować się ceną tych samochodów. Często są bowiem w złym stanie technicznym. Obserwatorzy rynku motoryzacyjnego radzą wstrzymać się z zakupem aut używanych. Rynek jest już tak nasycony, że raczej należy oczekiwać dalszego spadku cen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza