Kuracja wiosenna? Tylko z rzeżuchą. 5 powodów, dla których warto jeść ją nie tylko od święta. Zobacz, ile rośnie rzeżucha i z czym ją jeść?

Po rzeżuchę, oficjalnie nazywaną pieprzycą siewną (Lepidium sativum) oraz inne kiełki warto sięgnąć szczególnie wczesną wiosną, kiedy na rynku brakuje jeszcze świeżych warzyw. Można kupić kiełkujące nasiona gotowe do spożycia, bądź wyhodować je samodzielnie w domu.

Surowcem zielarskim rzeżuchy jest jej ziele. Znajdują się w nim m.in.:

• glukozynolaty,
• olejek eterycznym zawierający disiarczek allinowy,
• kwas askorbinowy,
• witaminy z grupy B,
• witaminy E i K,
• beta karoten,
• wapń,
• żelazo,
• jod,
• magnez,
• siarka.

Rzeżuchę uprawiano już w starożytności. Grecy i Rzymianie wykorzystywali ją m.in. jako środek do walki ze szkorbutem i grypą. Przez wieki pozostała w użyciu. Dziś bywa częstym składnikiem naturalnych „kuracji wiosennych”, które mają na celu oczyszczenie i wzmocnienie organizmu.

Sprawdź, w naszej galerii 5 powodów do jedzenia jej młodych siewek na co dzień.

Szybkość wzrostu rzeżuchy jest zależna w dużej mierze od temperatury, w której kiełkują nasiona. Im jest ona wyższa, tym szybciej rosną. Zazwyczaj zajmuje to ok. tygodnia. Dlatego w tym roku najlepiej wysiać rzeżuchę na początku kwietnia, aby mieć pewność, że będzie gotowa na Wielkanoc.

Rzeżucha ma specyficzny ostry, pieprzny smak i aromat, który sprawia, że jest świetnym dodatkiem do różnych dań. Może być używana jako:

• dekoracja kanapek i jajek faszerowanych,
• składnik sałatek i surówek,
• dodatek do sosów i zup.

Źródła:

• Prawie wszystko o ziołach i ziołolecznictwie, Mateusz Emanuel Senderski, Podkowa Leśna 2015
• 10 Benefits of Garden Cress and Garden Cress Seeds Healthline