Kwakowo grało w Europie

Na boiskach hiszpańskich Costa Brava - Girona rywalizowały najlepsze światowe ekipy w tym Manchester United, FC Barcelona i Real Madryt. W tym gronie był też zespół z Polski reprezentujący nasz region - Olimpijczyk Kwakowo. Turniej stał na kosmicznie wysokim poziomie. Piłkarze z Kwakowa trafili do bardzo trudnej grupy. W pierwszym meczu przegrali 1:6 (bramkę dla Olimpijczyka zdobył Adam Lemańczyk) z gospodarzami turnieju Unio Esportiva Quart, następnie z angielską drużyną Stoke City 0:10. W tym bardzo emocjonującym spotkaniu, po ogromnej walce i zaangażowaniu, chłopcy z Kwakowa niestety musieli uznać wyższość drużyny z Anglii. W ostatnim meczu przegrali z zespołem z Kalifornii FC Strikers 0:8. W spotkaniu pocieszenia Olimpijczyk przegrał z zespołem hiszpańskim EF Baixter 1:4 (gola dla Olimpijczyka zdobył Konrad Dąbrowski).

UKS Olimpijczyk Kwakowo był najmłodszą drużyną turnieju (rocznik 2006). Zawodnicy z małej wsi zdobyli cenne doświadczenie, którego nikt im nie zabierze, a przy okazji zwiedzili Barcelonę, zobaczyli jak grają chłopcy w ich wieku z tak słynnych klubów jak Barcelona czy Real Madryt oraz obejrzeli na Camp Nou mecz Barcelona - Real Sociedad, gdzie mogli oglądać najlepszego piłkarza na świecie, którym jest Leo Messi. W roczniku w którym rywalizował Olimpijczyk, w półfinałach Manchester United przegrał z FC Barcelona 0:3, a FC Southampton z Realem Madryt 0:2. W finale marzeń (zapewne wiele osób liczy na taki też w finale dorosłej Ligi Mistrzów) FC Barcelona przegrała z Realem Madryt 1:2.

- To był znakomity poziom. Jakbyśmy od betonu się odbili. Samo to, jak wyglądali ci piłkarze. Nie spodziewałem się, że aż tak będzie to wysoki poziom. Po sześciu trenerów siedziało na ławce. Wszyscy ubrani jednakowo. Widzieliśmy, że 12-latek z Barcelony już ma podpisany kontrakt. Stoke przegrało z Realem Madryt potem 0:6. Doświadczenie niesamowite i zobaczyli ile pracy przed nami, Możemy być najlepsi na naszym podwórku, a tam jest dużo wagi położone na taktykę. Nawet na orlikach grali na spalone. My się uczymy tego dopiero teraz. Stałe fragmenty gry, wszystko na jeden kontakt. Dla rywali to walka o lepsze jutro. Profesjonalizm pełną parą i chcemy to wprowadzać u nas - mówił trener Krzysztof Mueller.

Skład zespołu: Przemysław Sidorowicz, Paweł Wysocki, Konrad Dąbrowski, Kacper Nowak, Oskar Dąbrowski, Paweł Kamiński, Kacper Protas, Jakub Adkonis, Jan Kiełbasa, Hubert Kozoduj, Mikołaj Nowakowski, Aleksander Lewandowski, Maciej Pacan - Skiers, Adam Lemańczyk, Maksymilian Żurawski, Nikolas Żurawski, Mateusz Kamiński, Filip Miler, Patryk Śledź, i Szymon Doba.