Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łada - powrót po latach

Bartosz Gubernat
Nowość z Rosji ma 4, 3 m długości i 1, 8 m szerokości.
Nowość z Rosji ma 4, 3 m długości i 1, 8 m szerokości.
Rosjanie wracają na rynek z całkiem nową propozycją. Czterodrzwiowa proira ma walczyć o europejskich klientów.

W latach 80-tych furorę robił model 2107 - czterodrzwiowy sedan z wycieraczkami przednich reflektorów. Później serca kierowców we wschodniej Europie podbiła Samara. Teraz Rosjanie wracają na rynek z całkiem nową propozycją.

Mimo, że w latach 70-tych, jako pierwsza do naszego kraju dotarła łada żiguli, to prawdziwą popularność rosyjskiej marce przyniósł dopiero luksusowy jak na tamte czasy model 2107. Samochód ten produkowano od 1984 roku, dla całego świata. Tyle, że w różnych państwach miał inne nazwy. w Europie wschodniej nazywał się łada nova, na zachodzie lada riva, a w Kanadzie jako lada 1500 i signet.

Gaźnik albo wtrysk

2107, konkurentka fiata 125 p, dostępna była w kilku wersjach silnikowych. Najwięcej produkowano napędów benzynowych z gaźnikiem (poj. 1300, 1500 i 1600 ccm). Zdaniem użytkowników najlepszy był silnik o pojemności 1700 ccm, z wtryskiem paliwa. Silniki gaźnikowe rozwijały moc od 68 do 78 KM i mogły jechać maksymalnie od 145 do 155 km/h. Do setki rozpędzały się w 14 sekund.

W najlepszej, "fińskiej" wersji samochód miał dodatkowo takie luksusy, jak tempomat, podłokietnik tylnej kanapy, wycieraczki i spryskiwacze przednich reflektorów oraz ekonomizer.
Samara - rywal poloneza

W połowie lat 80-tych najpierw na rynek rosyjski, później do Europy trafiła samara. W zamyśle konstruktorów samochód miał być eksportowym hitem. Najpierw produkowano ją w wersji trzydrzwiowej, w 1986 roku do produkcji trafiła wersja 5-drzwiowa, a cztery lata później także sedan. Samarę napędzała gama całkowicie nowych benzynowych silników: najmniejszy, o poj. 1,1 l rozwijał moc 55 KM, największy, o poj, 1,5 l miał pod maską aż 75 km.

Największe uznanie wśród kierowców zdobył jednak silnik 1,3 l o mocy 65 KM. Przede wszystkim dlatego, że spalał najmniej paliwa - w zależności od techniki jazdy od 5,5 do 9 l na 100 km. W Polsce samara była przede wszystkim rywalem poloneza. Wygrywała z nim trwałością silnika i zawieszenia. Znacznie gorzej wypadała jednak pod względem wykonania wnętrza, które uznawane jest za jej piętę Achillesową.

Popularność łady znacznie podupadła pod koniec lat 90-tych, kiedy na rynek wszedł polonez w wersji "plus", wyposażony w dopracowane silniki i przede wszystkim odmłodzony wizualnie. Łada odpowiedziała co prawda modelem 110, ale nie był on już tak popularny jak jego poprzednicy.

Priora - zupełna nowość

W 2002 roku produkcja poloneza dobiegła jednak końca, a Rosjanie cały czas pracowali nad nowym modelem. I już w tym roku będziemy mogli zobaczyć efekty ich wysiłków.

Łada 2007 nazywa się priora. Na razie samochód będzie dostępny tylko w wersji sedan. W planach jest również produkcja kombi i coupe. Rosjanie zamierzają wprowadzić auto na rynek europejski w przyszłym roku.

Nadwozie ma 4,3 m długości i 1,8 m szerokości. Eksportową wersje będzie napędzał silnik benzynowy o poj. 1,6 l. W wyposażeniu standardowym znajdziemy m.in. elektrycznie sterowane szyby i regulowaną kolumnę kierownicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza