Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laserem w drogowych lęborskich piratów

(zida)
Nowy laser lęborskich policjantów.
Nowy laser lęborskich policjantów. KPP w Lęborku
Laserowy miernik prędkości od kilku dni mają policjanci z lęborskiej drogówki. Urządzenie może zmierzyć prędkość pojazdu już z tysiąca metrów.

Od kilku dni lęborska drogówka ma laserowy miernika prędkości Ultralyte LTI 20-20 100LR. Sprzęt przekazała Komenda Wojewódzką Policji w Gdańsku w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko pn. "Techniczne wzmocnienie Policji w zakresie poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym".

Laserowy miernik prędkości ze względu na specyfikę laserowego pomiaru prędkości pojazdów w ruchu (wiązka o szerokości zaledwie 2,07 mrad) jest skutecznym urządzeniem w zakresie ujawniania wykroczeń na każdym rodzaju drogi, niezależnie od liczby pojazdów, ukształtowania terenu i infrastruktury. - Działanie urządzenia jest oparte na pomiarze odległości i czasu powrotu wysłanej wiązki lasera - mówi Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji.

- Dla antyradarów miernik jest niewykrywalny. Ultralyte działa na baterie, więc można posługiwać się nim będąc daleko od radiowozu. Pomiar można wykonać nawet z odległości nawet 1 kilometra. Urządzenie może pracować w temperaturze od -30 do +60ºC. Tolerancja błędu pomiaru prędkości to +/- 1km/h.

Urządzenie może zmierzyć prędkość samochodu wybranego z kolumny aut, także z tyłu, sygnalizuje również zakłócenia pomiaru oznaczające, że kierowca używa niedozwolonych gadżetów zakłócających działanie lasera. Na nowe laserowe urządzenie policjanci z lęborskiej drogówki "łapią" codziennie kilkunastu kierowców niestosujących się do przepisów dotyczących prędkości na drogach i wystawiają im wysokie mandaty oraz punkty karne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza