Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ławki nie stoją na grobach

Sylwia Lis [email protected]
Cmentarz w Krępie Kaszubskiej po renowacji sfinansowanej z funduszy wojewódzkich.
Cmentarz w Krępie Kaszubskiej po renowacji sfinansowanej z funduszy wojewódzkich. Sylwia Lis
Mieszkaniec Krępy Kaszubskiej twierdzi, że ławki na cmentarzu Ofiar Marszu Śmierci ustawiono na grobach. - Czuję się obrażony tymi oskarżeniami - twierdzi Ryszard Wittke, wójt Nowej Wsi Lęborskiej.

Cmentarz Ofiar Marszu Śmierci znajduje się tuż za wsią, w lesie. Niedawno w miejscu tym ustawiono rzędy nowych ławek. Teren utwardzono i usypano kamyczkami.

Inwestycja gminy nie spodobała się niektórym mieszkańcom. Dotarł do nas e-mail od zaniepokojonego czytelnika.

- To cmentarz, a nie park. Z takiego miejsca zadumy nie można robić placu rekreacyjnego - pisze pan Marek. - Na ten temat rozmawiałem też z moją mamą, która twierdzi, że jest prawdopodobne, że ławki te stanęły na grobach, chociażby tych symbolicznych. Nie podoba mi się to. Tak naprawdę to już nikt nie pamięta, gdzie te groby dokładnie były. Może teraz turyści będą sobie siadać na szczątkach ofiar? -
Ryszard Wittke, wójt Nowej Wsi Lęborskiej, jest oburzony takimi oskarżeniami.

- Jedna osoba rozpowiada jakieś dziwne historie - twierdzi wójt. - Inwestycja była realizowana z pieniędzy wojewody. Dostaliśmy od niego dziesięć tysięcy złotych na zagospodarowanie terenu cmentarza. Proszę tam pojechać i zobaczyć, jak to wygląda. Cmentarz jest jednym z najbardziej zadbanych w województwie. Pod opieką mają go uczniowie z Zespołu Szkół w Garczegorzu. A co do ławek, zostały one ustawione specjalnie dla ludzi starszych, niepełnosprawnych. Chcieliśmy dobrze, a ktoś nas obraża. W ostatni weekend września odbywa się tutaj msza święta. To jedna z najbardziej wzruszających uroczystości patriotycznych. Zawsze na ten dzień musieliśmy przywozić ławki z zewnątrz.

Wójt zaprzecza, by ławki ustawiono na grobach. - Decyzja była konsultowana z muzeum obozu koncentracyjnego Stutthof w Sztutowie - mówi wójt. - Bez ich aprobaty niczego byśmy nie zrobili.

- Wójt w niczym nie zawinił - potwierdza Elżbieta Grot, kierownik Oddziału Naukowego Muzeum Stutthof w Sopocie. - Grobów po lewej stronie cmentarza, gdzie stanęły ławki, nie ma!

Jak informuje Elżbieta Grot, z obozu macierzystego KL Stutthof ewakuowano 25 i 26 stycznia 1945 roku w dziewięciu kolumnach jedenaście tysięcy więźniów: mężczyzn i kobiet wielu narodowości. W wyniku ewakuacji pieszej drogami prowadzącymi w kierunku Lęborka doprowadzono więźniów od 2 do 5 lutego 1945 roku do tak zwanych obozów ewakuacyjnych zorganizowanych w letnich obozach dla młodzieży niemieckiej lub w majątkach niemieckich, między innymi w Nawczu, Łówczu, Tawęcinie, Toliszczku, Rybnie, Kolkowie, Gęsi, Krępie Kaszubskiej, Dąbrowie, Godętowie. Drugi etap ewakuacji z wymienionych obozów rozpoczął się 9 i 10 marca 1945 roku w kierunku Pucka, Wejherowa i Gdyni, i trwał do 12 marca 1945 roku, to jest do dnia zajęcia miejscowości w okolicach Lęborka, Pucka, Wejherowa przez żołnierzy Armii Czerwonej.

Więźniowie umierali z wycieńczenia i chorób (tyfus plamisty) na drogach i w obozach ewakuacyjnych oraz tuż przed wyzwoleniem i po wyzwoleniu. Wielu z nich zamordowali esesmani, przede wszystkim podczas Marszu Śmierci. Liczbę ofiar tej grupy ewakuowanych więźniów oblicza się na pięć tysięcy. Większość z nich spoczywa na cmentarzach w Nawczu (650 osób), Krępie Kaszubskiej (737 oraz trzy z Łebuni) i Rybnie (800).

Pozostali zostali pochowani w licznych zbiorowych mogiłach na trasie Marszu Śmierci.

- W czasie prac ekshumacyjnych przeprowadzonych w 1951 roku na terenie Krępy Kaszubskiej odnaleziono szczątki 315 więźniów, w Gęsi - 162 więźniów. 477 ofiar złożono - jak wynika z protokołu ekshumacyjnego - do szesnastu trumien i pochowano w czterech zbiorowych mogiłach na cmentarzu w Krępie Kaszubskiej z przodu po prawej stronie - mówi Ewa Grot.

- W 1951 roku przygotowano miejsce na dwa tysiące pochówków. Jednakże nie zapełniono wszystkich wykopanych grobów. W 1955 roku pochowano jeszcze na cmentarzu w Krępie Kaszubskiej 260 więźniów ekshumowanych z Lubowidza, Godętowa, Łęczyc i Bożepola, także po prawej stronie cmentarza. Cmentarz został oficjalnie otworzony 23 września 1956 roku.

W Izbie Pamięci w Krępie Kaszubskiej zorganizowanej w 2000 roku można obejrzeć wyłożone w gablocie kopie dokumentów dotyczące zmarłych tam ofiar. Dokumentacja wytworzona przez Zarząd Główny PCK została udostępniona zarówno gminie Nowej Wsi Lęborskiej, jak i Urzędowi Marszałkowskiemu w Gdańsku w 2000 roku. Sprawa renowacji cmentarza była wielokrotnie konsultowana przez pracowników instytucji z muzeum Stutthof w Krępie Kaszubskiej.
Groby znajdują się tylko po prawej stronie cmentarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza