Ryszard M., 58-letni kierowca z Lęborka, został aresztowany w lutym tego roku. Wcześniej udzielał się aktywnie na portalach społecznościowych w internecie. Na jednym z nich przedstawia swoje zainteresowania: zdrowe jedzenie, podróże, literatura, spacery po plaży, rodzina i przyjaciele czy cieszenie się życiem.
Czytaj również: Przedsiębiorca z Bytowa trafi do więzienia za pedofilie
Jednak według lęborskiej prokuratury rejonowej, jego życie odbiegało od norm.
- Oskarżyliśmy Ryszarda M. o przestępstwa popełnione na tle seksualnym - mówi Dorota Frączek, zastępca lęborskiego prokuratora rejonowego. - To wielokrotne doprowadzenie małoletnich dziewczynek, dla których jest wujkiem, do poddania się innym czynnościom seksualnym. Drugim zarzutem jest przy użyciu przemocy doprowadzenie jednej z pokrzywdzonych do obcowania płciowego. Oskarżonemu zarzucamy także to, że popełniając te czyny, wykorzystał stosunek zależności względem pokrzywdzonych.
Ofiary zarzucanych oskarżonemu czynów pedofilskich mają dzisiaj 21 i 15 lat.
- Według naszych ustaleń, do czynów dochodziło w latach 2003-2008 oraz 2007-2013, gdy pokrzywdzone były małe - dodaje prokurator. Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Słupsku w czerwcu. W środę rozpoczął się proces. Na rozprawę Ryszard M. został doprowadzony przez policję. Przed obiektywem zasłaniał swoją twarz kurtką.
Jednak ze względu na charakter sprawy, a przede wszystkim dobro pokrzywdzonych sędzia Aldona Chruściel-Struska ogłosiła, że proces będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. W środę miały zeznawać pokrzywdzone. Dzisiaj sąd wysłucha biegłego psychologa. Ryszardowi M. grozi kara do 15 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?