Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lębork: ciąg dalszy sprawy nielegalnego prądu przewodniczącej rady miasta. Zaskakujące zarzuty prokuratury

Krzysztof Falcman
Wanda Konieczna formalnie przestanie być przewodniczącą lęborskiego samorządu z końcem marca. Czy znowu nią zostanie?
Wanda Konieczna formalnie przestanie być przewodniczącą lęborskiego samorządu z końcem marca. Czy znowu nią zostanie? Krzysztof Falcman
Prokuratura Rejonowa w Słupsku postawiła zarzuty w sprawie nielegalnego przyłącza prądu do domu przewodniczącej lęborskiej Rady Miasta. Za zrobienie tego przyłącza i korzystanie z niego nie odpowiedzą jednak gospodarze, lecz krewny przewodniczącej.

- Członkowi najbliższej rodziny, Czesławowi N., postawiono zarzut, że w 2006 roku wykonał nielegalne przyłącze i od tego czasu z niego korzystał - mówi słupska prokurator rejonowa Maria Pawłyna. Grozi mu za to do pięciu lat pozbawienia wolności.

Prokurator Pawłyna podaje, że podejrzany przyznał się do zrobienia przyłącza, choć podał inne okoliczności co do czasu.

- Musimy zweryfikować te informacje. To wymaga powołania biegłego - zaznacza M. Pawłyna. Rok 2006 jako początek kradzieży prądu wynika z ekspertyzy Energi. Przypomnijmy wszakże, iż nasz informator twierdzi, iż przyłącze działało aż 11 lat.

Bliski krewny Czesław N. to najprawdopodobniej brat przewodniczącej. Ze względu na to, że na stałe mieszka ok. 100 km od Lęborka, a pracuje w jednym z lęborskich przedsiębiorstw, w ciągu tygodnia zatrzymuje się u państwa Koniecznych, a na weekendy wraca do siebie.

Jednak jaki interes miałby w organizowaniu nielegalnego przyłącza? Czy musi płacić za prąd, zatrzymując się u siostry? I dlaczego zarzutów nie postawiono gospodarzom? Czy nie korzystali z energii? I czy naprawdę nie wiedzieli, że ich gość zmajstrował złodziejskie przyłącze?
Zdaniem prok. Pawłyny, za pobór prądu za pomocą nielegalnego przyłącza nie musi odpowiadać osoba, która z niego korzysta, o ile nie udowodni się jej, że o nim wiedziała. - Postępowanie jest w toku - ucina M. Pawłyna.

Także od gospodyni nie udało nam się dowiedzieć, jak gość wykonał przyłącze bez wiedzy domowników. I czy Wanda Konieczna podtrzymuje, że nie wiedziała o nielegalnym przyłączu. - Nie będę komentować - powiedziała jedynie, rzucając słuchawką.

Tym samym nie zdołaliśmy także skonfrontować informacji, jakie do nas dotarły, że Wanda Konieczna, która na początku marca złożyła rezygnację z funkcji szefowej Rady Miejskiej, będzie się starała o ponowny wybór na to stanowisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza