Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lębork. Fontanna z żabkami straszy w centrum miasta

Fot. Krzysztof Falcman
Kałuża w środku i żabki bez fontanny.
Kałuża w środku i żabki bez fontanny. Fot. Krzysztof Falcman
W fontannie z żabkami pływają śmieci - zaalarmował nas czytelnik. Postanowiliśmy to sprawdzić. Śmieci faktycznie były.

- Plastikowe butelki, opakowania po chipsach, puszki po napojach. To wszystko pływa w tzw. fontannie z żabkami. Jak to wygląda. Przecież fontanna jest na wejściu do ul. Staromiejskiej, to powinna być wizytówka miasta - zaalarmował nas czytelnik.

Sprawdziliśmy na miejscu. W fontannie było trochę śmieci, ale ona sama przedstawiała sobą nieszczególny widok. O fontannę zapytaliśmy w Miejskim Zarządzie Gospodarki Komunalnej. Pani dyrektor obiecała, że profilaktycznie przypomni odpowiedniej firmie o sprzątaniu fontanny, wyjaśniła też, że "żabki" nie działają już od dłuższego czasu.

- Odcięliśmy dopływ wody ze względu na to, że był tam obieg otwarty i dużo pieniędzy pochłaniało jej utrzymanie - mówi Ewa Brzezińska i przypomina, że to MZGK apelowało o zmodernizowanie fontanny.

- Albo całkowitą przebudowę, albo zmianę obiegu wody na zamknięty - dodaje i przyznaje, że uruchomienie fontanny nawet na krótko nie było dla spółki opłacalne. Zwłaszcza że przebudowa jej jest już pewna. Najprawdopodobniej prace zaczną się jeszcze w tym roku.

I choć mieszkańcy nie kryją zadowolenia, że fontanna odzyska dawny blask, to zdarzają się i takie komentarze: - Cieszę się, że "żabki" wyremontują, ale czy nie można by było z nimi czegoś teraz zrobić? Przecież to strasznie wygląda. Tam strach podejść. Jak jestem z wnukami na spacerze, to "żabki" oglądamy tylko z daleka - mówi pani Maria, emerytka. - Na szczęście to się już zmieni - mówią w MZGK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza