Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lębork. Przeniósł numer telefonu, ale dzwonić nie mógł

Edyta Litwiniuk [email protected] tel. (059) 848 81 00 Fot. Edyta Litwiniuk
Pan Eugeniusz ze swoją umową, w której pokazuje zapis, że jego telefon powinien działać już na drugi dzień po przeniesieniu numeru.
Pan Eugeniusz ze swoją umową, w której pokazuje zapis, że jego telefon powinien działać już na drugi dzień po przeniesieniu numeru.
Dziewięć dni czekał na możliwość wykonywania połączeń lęborczanin, który dwa miesiące wcześniej podpisał umowę z firmą Orange na przeniesienie numeru stacjonarnego.

Pan Eugeniusz z Lęborka umowę z Orange na przeniesienie starego numeru stacjonarnego podpisał na początku sierpnia.

– Ponieważ w Lęborku nie ma filii Telekomunikacji Polskiej, zdecydowałem się zrezygnować z jej usług. Postanowiłem przenieść numer do Orange, tam zamówiłem też internet – mówi lęborczanin.

Umowę na przeniesienie numeru podpisał już 6 sierpnia. W jednym z jej punktów był zapis, że numer klienta już na drugi dzień po skończeniu się umowy z TP SA ma działać w Orange.

– Z intenetem problemów nie było. Ale z telefonem już tak – mówi lęborczanin. – Umowa z "tepsą” kończyła się ostatniego dnia września, więc od pierwszego października powinienem już dzwonić z Orange. Tyle tylko, że telefon nie działał.

Po podniesieniu słuchawki pan Eugeniusz przekonał się, że nie może wykonywać połączeń. O ile rozmowy przychodzące nadal mógł odbierać, to zadzwonić można było jedynie na numery alarmowe. Lęborczanin poszedł do siedziby Orange, gdzie podpisywał umowę i zapytał o powód problemu.

– Byłem tam kilkakrotnie, za każdym razem tłumaczono mi, że to usterka i że naprawią. Chodziłem tak kilka dni, a dzwonić nadal nie mogłem – mówi.

Po tych kilku dniach przypominania i kilku wizytach techników udało się uruchomić telefon, ale tylko połowicznie. Lęborczanin poinformował nas, że może już dzwonić, ale jedynie na numery stacjonarne. Dwa dni temu pan Eugeniusz doczekał się w końcu sprawnego telefonu. O całej sprawie poinformowaliśmy rzeczniczkę firmy Orange.

– Odnotowaliśmy awarię, która skutkowała tym, że sieć była zajęta podczas wykonywania połączeń. Problem został już usunięty. Klient otrzyma 50-proc. zniżkę na abonament za jeden miesiąc jako rekompensatę za utrudnienia. Ze swojej strony przepraszamy za niedogodności – napisała w e-mailu Liliana Kulesza, szefowa biura prasowego Grupy TP w Gdańsku.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza