Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lębork. Spółdzielnia tłumaczy się z liczników na wodę

Fot. internet/ archiwum
Fot. internet/ archiwum
Z wodomierzami wszystko jest w porządku.W ubiegłym tygodniu pisaliśmy na temat nieprawidłowości w rozliczeniach wody, jakie Spółdzielni Mieszkaniowej w Lęborku zarzucają jej mieszkańcy. Skarżą się, że przez to muszą płacić za więcej wody, niż faktycznie zużyli.

Zarząd spółdzielni odpiera jednak zarzuty. Wyjaśnia, że różnice pomiędzy wskazaniami licznika głównego w budynku, a sumą wskazań poszczególnych wodomierzy w mieszkaniach wszyscy mieszkańcy pokrywają wprost proporcjonalnie do indywidualnego zużycia wody.

- Z analizy parametrów technicznych i meteorologicznych wynika, że różnice te występują zawsze, a ich wysokość do 10 procent można uznać za dopuszczalną - pisze Stanisław Piasecki, członek zarządu SM, a jednocześnie kierownik do spraw techniczno-eksploatacyjnych.

Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej zapewnia, że podejmuje działania mające na celu zniwelowanie różnic we wskazaniach wodomierzy.

- Sprawdzamy wodomierze głównie w zakresie prawidłowości działania i ich legalizacji. Prowadzimy kontrole stanu instalacji, plomb oraz sprawności działania wodomierzy mieszkaniowych - mówi Stanisław Piasecki. - Analizujemy też zużycie wody w poszczególnych lokalach, sprawdzamy liczbę osób zamieszkujących i konsekwentnie egzekwujemy usuwanie ewentualnych nieprawidłowości.

Stanisław Piasecki zapewnia, że odczyty wskazań wodomierzy dokonywane są przez pracowników spółdzielni w obecności mieszkańców. W przypadku stwierdzenia nielegalnego poboru wody stosowane są wysokie kary zgodnie z obowiązującym w spółdzielni regulaminem.

Co na to lokatorzy lęborskiej Spółdzielni Mieszkaniowej?

- Różnice we wskazaniach przekraczały 10 procent, a pracownicy wcale nie wchodzą do mieszkania, tylko spod drzwi krzyczą, żeby im podać liczbę. Może w teorii wygląda to tak ładnie, jak mówi pan Piasecki, ale w praktyce jest zupełnie inaczej - twierdzi pani Alina, emerytka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza