Lęborski MZGK przeniósł przystanki autoboswe i nie uprzedził pasażerów

Zamiast jak zawsze sprzed dworca PKP, teraz pasażerowie będą musieli na autobus czekać niecałe dwieście metrów dalej. Kilka dni temu lęborski Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej, który od kilku tygodni zarządza przystankami autobusowymi w mieście, przeniósł przystanki przy dworcu PKP i z ul. Sienkiewicza.

Okazuje się, że powody tej przeprowadzki były dwa.
- Przystanki przy Dworcu PKP zostały przeniesione na wniosek komisji do spraw oznakowania dróg przy staroście lęborskim. Powodem było to, że przystanki w poprzedniej lokalizacji były usytuowane zbyt blisko przejścia dla pieszych. Również rodzice uczniów z Gimnazjum nr 2 wnioskowali o uruchomienie przystanku bliżej szkoły - wyjaśnia Mirosław Siergiej, dyrektor lęborskiego ZKM.

Problem w tym, że o przenosinach nie uprzedzono osób najbardziej zainteresowanych, czyli samych pasażerów.

Ci są zbulwersowani tym, że dowiedzieli się jako ostatni.
- Ja nic o tym nie wiedziałam. Takie rzeczy powinno się ogłaszać dużo wcześniej. Powinna być informacja w autobusach czy na przystanku, że będzie on przeniesiony, a nie wszyscy dowiadują się dopiero po fakcie - mówi Ania, gimnazjalistka.

Zdaniem urzędników, przenosiny nie są jednak aż tak kłopotliwe, jakby się mogło wydawać.
- Przystanek został przeniesiony zaledwie 150 metrów dalej. W miejsce bezpieczniejsze i wygodniejsze dla kierowców - usłyszeliśmy.

Oba przystanki znajdują się teraz na ulicy Dworcowej w Lęborku przy postoju taksówek.
Tam też teraz będą zatrzymywały się autobusy linii 1 oraz 4.

Komunikacyjne kłopoty
Sylwia Lis
[email protected]
Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej zapomniał, że jest dla pasażerów, a nie pasażerowie dla niego. Transport miejski w Lęborku kuleje. I to od dawna. Dowodem są na to skargi mieszkańców, którzy często zwracają się do nas z prośbą o interwencję. Mam nadzieję, że zarządzający komunikacją w końcu się otrząsną, by lęborczanie nie musieli już narzekać.