Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lęborskie korty tenisowe znowu nie mają dzierżawcy

Grzegorz Bryszewski [email protected]
Lęborskie korty znowu nie mają dzierżawcy. Wrocławski inwestor zapowiada zerwanie umowy z powodu śladowego zainteresowania grą w tenisa w mieście.
Lęborskie korty znowu nie mają dzierżawcy. Wrocławski inwestor zapowiada zerwanie umowy z powodu śladowego zainteresowania grą w tenisa w mieście. Fot. Grzegorz Bryszewski
Tutaj nie ma żadnej tradycji grania w tenisa - mówi dzierżawca kortów tenisowych. I zapowiada zerwanie umowy i wycofanie się z miasta

Wrocławska firma Sport Halls zapowiada wycofanie się z prawie 10-letniej umowy na dzierżawę kortów w Lęborku.- Tu nikt nie gra w tenisa - podkreśla Radosław Słaba, właściciel firmy Sport Halls. - Mieszkańców nie stać na opłatę 20-30 złotych za godzinę gry, ciężko więc oczekiwać, że wydadzą 50 złotych na grę pod zadaszeniem.

W takiej sytuacji nie możemy sobie pozwolić na kosztowną budowę zadaszenia kortu tenisowego. Musimy zerwać umowę. Inwestor z Wrocławia tłumaczy też, że budowę zadaszenia uniemożliwia również słaby stan mostów nad strumykiem otaczającym korty. - Most częściowy się zapadł, gdy jechała po nim ciężarówka. Napisaliśmy więc specjalne pismo w tej sprawie do urzędników miejskich, w którym zwracaliśmy uwagę, że nie będziemy mogli realizować swojej inwestycji, jeśli most nie zostanie wyremontowany - mówi właściciel Sport Halls.

Wycofanie się inwestora z Wrocławia oznacza, że właściciel kortów, czyli lęborskie Centrum Sportu i Rekreacji wraca do punktu wyjścia. Bo wcześniejsze starania związane ze znalezieniem dzierżawcy obiektu trwały kilka lat, a żadna firma nie chciała się podjąć takiego zadania.

Sport Halls otworzył lęborskie korty na początku czerwca specjalnym turniejem tenisowym o Puchar Sport Halls. Inwestor kilkakrotnie zapowiadał zadaszenie jednego albo nawet kilku kortów, planował również organizację zimowych rozgrywek i budowę zadaszonego boiska do piłki nożnej. Pod koniec wakacji zarówno dzierżawca, jak i właściciel kortów wspominali o tym, że zainteresowanie grą w tenisa jest niewielkie.

Wtedy szansą na zwiększenie zainteresowania tym sportem miała być szkółka tenisa i specjalne turnieje. Wrocławska spółka czekała też na rozpoczęcie roku szkolnego, licząc na to, że zarobi na współpracy ze szkołami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza