- Na ferie przyjechali do mnie przyjaciele z Niemiec. Kolega jest Polakiem, a jego żona Niemką i bardzo słabo mówi po polsku - opowiada pan Wojciech.
Jedną z atrakcji, jaką goście z Niemiec zobaczyli nad morzem, był pomnik usteckiej Syrenki. Obok niego stoi tablica z wierszykiem, że Syrenka przynosi szczęście, i informacją, że obraz z kamery monitorującej pomnik na żywo można oglądać w internecie.
Przeczytaj także: Zobacz remont portu w Ustce
- Niestety, te informacje są napisane tylko w języku polskim. A przecież w Ustce w sezonie można spotkać nie tylko Polaków, ale również Niemców, Rosjan czy turystów anglojęzycznych. Oni nie dowiedzą się, dlaczego syrenka stoi w tym miejscu - twierdzi nasz czytelnik ze Słupska.
Dodaje, że instytucje odpowiedzialne za przygotowanie miasta do sezonu letniego powinny zadbać również o to, aby informacje o najważniejszych miejscach w Ustce zrozumiałe były również dla tych turystów, którzy nie mówią po polsku.
Przeczytaj także: W Ustce powstanie Lidl
Włodzimierz Wolski, dyrektor Lokalnej Organizacji Turystycznej Ustka i Ziemia Słupska, twierdzi, że pomysł naszego czytelnika jest możliwy do realizacji.
- Warto pomyśleć o informacjach w językach niemieckim i angielskim - mówi Włodzimierz Wolski. - Z tłumaczeniem na język rosyjski nie ma pośpiechu, bo turystów zza wschodniej granicy przyjeżdża do Ustki jeszcze stosunkowo niewielu. A ci, którzy nas odwiedzają, świetnie porozumiewają się po angielsku.
Dodaje, że w sprawie tłumaczenia informacji o Syrence na języki niemiecki i angielski skontaktuje się z wydziałem promocji usteckiego ratusza.
- Jeśli urzędnicy się na to zgodzą, takie tablice mogą się pojawić jeszcze wiosną - zapowiada dyrektor usteckiej LOT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?