Z zasady przyjmuje się, że wraz z nastaniem wiosny zainteresowanie klientów działkami budowlanymi wzrasta. W tym roku cieplejsza pogoda nie roznieciła jednak w Polakach marzeń o własnym skrawku ziemi - kwiecień i maj na rynku nieruchomości wyglądały bardzo podobnie do miesięcy wcześniejszych. W końcu niewielkie zmiany na rynku działek budowlanych pojawiły się na początku lata - w Słupsku i okolicach można o nich było mówić dopiero w czerwcu.
- Na rynku działek budowlanych ostatnio jakby coś drgnęło. Co prawda nie są to wielkie zmiany, ale nie da się ukryć, że zainteresowanie kupujących wzrasta - mówi Wiesława Klimkowska z Biura Nieruchomości WEX w Słupsku.
Dodaje, że w ostatnich dniach było kilku klientów zainteresowanych konkretnymi działkami, jednak ich deklaracja jeszcze nie przesądza sprawy. Bo w obecnej sytuacji gospodarczej potencjalni kupcy coraz częściej nie dysponują gotówką potrzebną do sfinalizowania transakcji. Zdarza się, że rezerwują sobie działkę, ale kupić ją będą mogli dopiero, kiedy np. uda im się sprzedać ich własną nieruchomość i w ten sposób zdobędą odpowiednią sumę pieniędzy.
Jakich działek szukają więc słupszczanie, jeśli już decydują się na zakup nieruchomości?
- Wśród kupujących zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim działki poza Słupskiem. Wpływ na to z całą pewnością ma cena. Chociaż na przykład w Kobylnicy jest ona niewiele niższa od cen działek znajdujących się w obrębie Słupska. W innych miejscowościach różnica może być już widoczna - mówi Wiesława Klimkowska.
Z dużą ilością dostępnych działek wiąże się też ich znaczna różnorodność, co dodatkowo przyciąga potencjalnych kupców. Nie oznacza to oczywiście, że w samym Słupsku działek nie ma, bądź nie ma na nie w ogóle popytu. Podobnie jak w całej Polsce, osoby zainteresowane gruntem w mieście szukają przede wszystkim działek pod budowę z uregulowaną sytuacją prawną i pozwoleniem na budowę.
Ponadto, zarówno w przypadku gruntów pod inwestycję, jak i budowy domu jednorodzinnego ważna jest jego lokalizacja, dobre połączenie z centrum miasta i rozwinięta komunikacja alternatywna. Do tego dochodzą też media, okoliczna infrastruktura i dostęp do rozrywki.
Niestety, działki spełniające powyższe kryteria oznaczają równocześnie wyższe koszty. Stają się więc często zupełnie niedostępne dla przeciętnego klienta. Alternatywą w wielu przypadkach okazuje się kupno domu jednorodzinnego, bądź wersja jeszcze tańsza - mieszkania w bliźniaku. Dla niektórych jest to rozwiązanie wprost idealne, biorąc pod uwagę program "Mieszkanie dla młodych", który deweloperów zachęcił do budowy wielu nowych osiedli.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?