Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy w Zurychu. Kto z Polaków ma szanse na medal?

Zanotował Krzysztof Niekrasz
Dwukrotna olimpijka w rzucie oszczepem Barbara Madejczyk z Jantara Ustka.
Dwukrotna olimpijka w rzucie oszczepem Barbara Madejczyk z Jantara Ustka. Łukasz Capar
Angelika Cichocka z Taleksu Borysław Borzytuchom jest w składzie reprezentacji Polski na mistrzostwa Starego Kontynentu.

W Zurychu (Szwajcaria) rozpoczęły się we wtorek 22. Mistrzostwa Europy w Lekkiej Atletyce. W składzie reprezentacji Polski znajduje się 61 sportowców, w tym gronie jest biegaczka Angelika Cichocka (Talex Borysław Borzytuchom). Szansę na udział w tej imprezie miała jeszcze inna biegaczka z naszego regionu. To Dominika Nowakowska. Zawodniczka Lęborskiego Klubu Biegacza Braci Petk miała pecha, bo odnowiła się jej kontuzja.

A jak oceniają szanse biało-czerwonych w mistrzostwach Starego Kontynentu niektórzy przedstawiciele królowej sportu z naszego regionu?

Dwukrotna olimpijka w rzucie oszczepem Barbara Madejczyk z Jantara Ustka.

- Nie zdobyłam przepustki do Zurychu. Nie zdobyły jej także inne moje rywalki. Przykro, że kobiecy oszczep nie będzie miał swojej przedstawicielki, ale takie są uroki rywalizacji. Bardzo kibicuję całej reprezentacji. Cieszę się również z tego, że tak liczna jest ekipa z Polski, więc szans medalowych też jest sporo. Najmocniejsze są nasze konkurencje rzutowe. Mamy kilka bardzo mocnych punktów reprezentacji. Do nich zaliczam: Piotra Małachowskiego, Anitę Włodarczyk, Pawła Fajdka, Tomasza Majewskiego, Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego. Są również dwie skoczkinie wzwyż (Justyna Kasprzycka i Kamila Lićwinko). O niespodzianki (oby było ich najwięcej) mogą postarać się między innymi maratończycy. Nasza reprezentacja ma dużo nowych nazwisk w stawce kobiet i mężczyzn, a jak wiadomo młodsi stażem reprezentacyjnym potrafią być nieobliczalni. Dlatego czuję, że te mistrzostwa Europy mogą być wyjątkowe. Mocno trzymam kciuki za biegi z udziałem Angeliki Cichockiej. Nasz dorobek może zamknąć się zdobyciem od siedmiu do dziesięciu medali. Liczę, że mój przewidywany plan uda się wykonać.

Jarosław Ścigała, trener Taleksu Borysław Borzytuchom, były szkoleniowiec Angeliki Cichockiej.

- Myślę, że osiem medali będzie bardzo dobrym wynikiem.

Statystycznie największe szanse na medale mają liderzy ekipy, jak Piotr Małachowski (rzut dyskiem), Anita Włodarczyk (rzut młotem), Paweł Fajdek (rzut młotem), Adam Kszczot i Marcin Lewandowski (obaj bieg na 800 m).

W gronie faworytów upatruję również skoczkinie wzwyż, tyczkarzy, maratończyków, Karola Zalewskiego (bieg na 200 m), Tomasza Majewskiego (pchnięcie kulą) i męską sztafetę 4x400 m.

W ostatnim czasie część znanych zawodników i zawodniczek mających szanse na medale wycofała się ze startu z uwagi na kontuzje, brak formy lub wpadki dopingowe.

Dzięki temu mistrzostwa mogą wykreować nowe gwiazdy, nastąpi zapewne zmiana pokoleniowa przed igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janeiro.

Na atak mogą zdecydować się następcy Tomasza Czubaka i słynnej sztafety z Jakubem Krzewiną na czele.
Angelika Cichocka po świetnym sezonie halowym rozbudziła apetyt kibiców na dalsze sukcesy. Ostatnie starty miały być formą sprawdzianu przed ME, a szczyt formy zapowiada na te zawody. Okres przygotowawczy był pracowity, a więc można liczyć na finały zarówno na 800 m i 1500 m. Przy dobrej taktyce w finałowych biegach wszystko jest możliwe z pudłem włącznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza