"Wolna Polska, wolni ludzie, wolne media" - skandowano podczas manifestacji na placu Zwycięstwa w Słupsku. Swój sprzeciw wobec przyjętej w piątek przez Sejm ustawy - tzw. lex TVN - wyraziło kilkaset osób, które zgromadziły się wieczorem pod ratuszem.
To reakcja na wydarzenia z piątku, 17 grudnia, kiedy Sejm odrzucił uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. Za odrzuceniem uchwały Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu.
Przypomnijmy, 9 września Senat odrzucił nowelizację ustawy Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Przyjęta przez Sejm nowelizacja tej ustawy ma na celu uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 procent.
Nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji zakazuje posiadania udziałów większościowych w polskich mediach kapitałowi, który pochodzi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Takie większościowe udziały ma m.in. właściciel grupy TVN. Jest to zarejestrowana w Holandii spółka Polish Television Holding, która z kolei jest spółką zależną amerykańskiego koncernu Discovery. Taka konstrukcja właścicielska jest zgodna z przepisami, ale pod nową ustawą już nie będzie.
Według przeciwników tej ustawy spowoduje ona ograniczenie działalności lub likwidację stacji TVN, co doprowadzi do ograniczenia wolności mediów w Polsce.
- Ta ustawa ma bronić polski rynek medialny przed zakusami tych, którzy chcą tutaj nielegalnie działać albo działać w sposób pseudolegalny. Miały miejsce ataki, które można nazwać wojną hybrydową - ze strony jednego z naszych sąsiadów mieliśmy sytuację, w których zaatakowano naszych ministrów, ostatnio nawet pojawiły się przypadki terroru, co do których są przypuszczenia, że są inspirowane z pewnej części naszego kontynentu - wyjaśniał poseł PiS Marek Suski, przedstawiając stanowisko klubu w sprawie nowelizacji ustawy medialnej.- Ta ustawa ma bronić polski rynek medialny przed zakusami tych, którzy chcą tutaj nielegalnie działać albo działać w sposób pseudolegalny. Miały miejsce ataki, które można nazwać wojną hybrydową - ze strony jednego z naszych sąsiadów mieliśmy sytuację, w których zaatakowano naszych ministrów, ostatnio nawet pojawiły się przypadki terroru, co do których są przypuszczenia, że są inspirowane z pewnej części naszego kontynentu - wyjaśniał poseł PiS Marek Suski, przedstawiając stanowisko klubu w sprawie nowelizacji ustawy medialnej.
- Ta luka w prawie powoduje, że na polski rynek mogą wejść podmioty z Chin, Rosji, również zakładając firmę-słup i udając, że są europejskimi nadawcami, i wtedy nie będzie można odmówić im koncesji. W związku z tym został przygotowany projekt ustawy, który doprecyzowuje przepisy, że spółka, która jest właścicielem koncesji, nie może być zależna od firmy, która jest w większości pozaeuropejska. Nie są to nowe przepisy, a tylko uszczelnienie dotychczas obowiązujących. - tłumaczyła posłanka PiS Joanna Lichocka.- Ta luka w prawie powoduje, że na polski rynek mogą wejść podmioty z Chin, Rosji, również zakładając firmę-słup i udając, że są europejskimi nadawcami, i wtedy nie będzie można odmówić im koncesji. W związku z tym został przygotowany projekt ustawy, który doprecyzowuje przepisy, że spółka, która jest właścicielem koncesji, nie może być zależna od firmy, która jest w większości pozaeuropejska. Nie są to nowe przepisy, a tylko uszczelnienie dotychczas obowiązujących. - tłumaczyła posłanka PiS Joanna Lichocka.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?