Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licealiści z V LO w Słupsku będą zachęcać do czytania Herberta

Zbigniew Marecki
Licealiści z V LO w Słupsku będą zachęcać do czytania Herberta.
Licealiści z V LO w Słupsku będą zachęcać do czytania Herberta. sxc.hu
W najbliższy czwartek uczniowie V LO im. Zbigniewa Herberta w Słupsku będą zachęcać do czytania utworów ich patrona, rozdając mieszkańcom Słupska i regionu specjalne zakładki do książek.

Ich działania będą częścią ogólnopolskiej akcja społecznej pt. "Czytam w podróżyHerberta", która jest wspólnym projektem Fundacji im. Zbigniewa Herberta oraz Klubu Herbertowskich Szkół.

Partnerami akcji są Biblioteka Narodowa oraz Instytut Adama Mickiewicza. W ubiegłym roku w projekt zaangażowało się ponad 400 wolontariuszy z 17 szkół, w tym V LO w Słupsku.

Uczniowie i studenci już rozdawali i w tym roku też będą rozdawać zakładki do książek z fragmentami utworów Zbigniewa Herberta. Będą to robić w środkach transportu, na przystankach i w przestrzeni miejskiej.

- W czwartek z klasą I d wyjdziemy na ulice miasta. Jeszcze wcześniej uczniowie dojeżdżający do szkoły spoza miasta będą rozdawali zakładki w autobusach i pociągach - zapowiada Joanna Janusiak, polonistka z V LO.

Z badań CBOS przeprowadzonych w 2011 roku wynika, że 41 proc. dorosłych Polaków to osoby, które lubią czytać i w ciągu trzydziestu dni poprzedzających badanie czytały dla przyjemności książkę niezwiązaną z ich nauką lub pracą zawodową.

Niemal tyle samo Polaków (40 proc.) deklaruje, że lubi czytać, ale w ostatnim miesiącu przed badaniem nie sięgnęło po taką książkę.

- Czas podróży to jeden z tych nielicznych momentów w naszym zabieganym życiu, który możemy poświęcić na czytanie - mówiła w ubiegłym roku Maria Dzieduszycka, prezes Fundacji im. Zbigniewa Herberta, inicjatorka akcji. - Dlatego projekt "Czytam w podróży...Herberta" stawia sobie za cel nie tylko upowszechnienie twórczości Zbigniewa Herberta, ale także popularyzację czytelnictwa w ogóle. Podróż, nawet krótka, jak codzienny przejazd środkami komunikacji do pracy lub szkoły, to doskonała okazja do nadrobienia zaległości literackich.

Zbigniew Herbert uwielbiał podróżować. - Odkrywanie świata było jego pasją i powołaniem - podkreśla Katarzyna Herbertowa, wdowa po poecie. - Owocem jego podróży są zbiory esejów, w których dzieli się z czytelnikami swoim zachwytem nad światem sztuką , malarstwem, architekturą, przyrodą. Myślę, że tą pasją do podróżowania i odkrywania świata chciał zarazić innych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza