Dokładnie o 3,01 zmalała liczba etatów nauczycielskich w słupskich podstawówkach i gimnazjach w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Takie liczby podał słupski urząd miejski w odpowiedzi na interpelację Anny Mrowińskiej, radnej PiS.
- Od początku sprawa reformy oświaty wprowadzanej przez PiS służyła prezydentowi Robertowi Biedroniowi do ataków na rząd Prawa i Sprawiedliwości - uważa słupska radna.
- Mówiono o ponad 200 nauczycielach, którzy w Słupsku stracą pracę. Postanowiłam więc sprawdzić to w liczbach. Jak widać, prawda jest zupełnie inna od propagandowego przekazu prezydenta Słupska.
W odpowiedzi podano, że porównując 1 października br. do zeszłorocznego, liczba etatów nauczycielskich w podstawówkach i gimnazjach spadła kilkakrotnie mniej niż w 2016, w porównaniu z 2015, jeszcze przed reformą PiS.
Rok temu zwolnień nauczycieli w Słupsku było bowiem więcej. Wtedy liczba etatów zmniejszyła się rok do roku aż o 26,77. W 2017, w porównaniu z 2016 r., liczba uczniów w szkołach spadła o 51.
Przypomnijmy, że sposób wprowadzenia tegorocznej reformy oświaty w Słupsku pochwalili nawet radni PiS.
ZOBACZ TAKŻE: Krystyna Danilecka Wojewódzka o zwolnieniach w szkołach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?