Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licznik gazowy zdemontowali, ale nikt nie przyszedł do lokatora. Mieszkaniec skarży się, spółka gazownicza odpowiada

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Nasz czytelnik, mieszkaniec bloku przy ul. Mochnackiego w Słupsku skarży się, że bez jego obecności zdemontowany został gazowy licznik. Twierdzi, że nikt się z nim w tym dniu nie kontaktował, chociaż był w mieszkaniu.
Nasz czytelnik, mieszkaniec bloku przy ul. Mochnackiego w Słupsku skarży się, że bez jego obecności zdemontowany został gazowy licznik. Twierdzi, że nikt się z nim w tym dniu nie kontaktował, chociaż był w mieszkaniu. Archiwum
Nasz czytelnik, mieszkaniec bloku przy ul. Mochnackiego w Słupsku skarży się, że bez jego obecności zdemontowany został gazowy licznik. Twierdzi, że nikt się z nim w tym dniu nie kontaktował, chociaż był w mieszkaniu. Na zarzuty odpowiada Polska Spółka Gazownictwa.

Czytelnik twierdzi, że licznik zdemontowano „po cichu”

Czytelnik opisał nam całą sytuację. – W związku z pracami konserwacyjnymi zdemontowało mój gazomierz i innych lokatorów w bloku przy ulicy Mochnackiego 6 w Słupsku. Niestety, nie został on zdemontowany w mojej obecności, mimo że byłem wraz z żoną w tym czasie w mieszkaniu. Tym samym uniemożliwiono mi spisanie licznika przed demontażem, by było wiadomo, jaki był tak naprawdę jego stan. Z niezrozumiałego dla mnie powodu, licznik został ściągnięty „po cichu”, bym nie miał możliwości spisania jego stanu. Zresztą tak samo było później przy założeniu licznika. Też odbyło się to „po cichu”, mimo że byłem w tym czasie w mieszkaniu – relacjonuje czytelnik.

Mieszkaniec od razu zgłosił sprawę do spółki gazowniczej

- Jeszcze tego samego dnia zgłosiłem sprawę, pisząc na czacie do PGNiG, gdzie poinformowano mnie, że powinien być sporządzany protokół w mojej obecności, bym mógł spisać stan licznika. Dzień później otrzymałem odpowiedź e-mailem o poniższej treści: „Informuję, iż gazomierz zdjęto na zlecenie administratora budynku (PGM). Stan gazomierza wynosi 00121, brak podpisu lokatora. Gazomierz zdjęto na I zmianie. W załączeniu przesyłam skan karty”.

Czytelnik wysłał kolejne e-maile, jeszcze raz podkreślając, że powinien być obecny przy demontażu i zakładaniu licznika. - Wystarczyło poprosić mnie, bym w obecności państwa pracownika, sprawdził stan licznika i podpisał dokument. Niestety nikt z państwa pracowników, nie był tym zainteresowany – napisał czytelnik do gazowniczej spółki. I dodał, że w związku z taką praktyką uznaje stan licznika za niewiarygodny.

Przepraszają mieszkańca, ale…

Na kolejnego e-maila czytelnikowi odpisał oddział Zakładu Gazowniczego w Koszalinie. Czytamy w niej: - Gazomierz został zdemontowany na zlecenie zarządcy budynku. Nie poinformowano odbiorcy o tym fakcie z powodu nieobecności w lokalu, za co serdecznie przepraszamy. W załączeniu przesyłamy zdjęcie z demontażu gazomierza, na którym widnieje stan licznika. Za zaistniałą sytuację oraz wynikające z niej wszelkie niedogodności serdecznie pana przepraszamy”.

Nic z tej odpowiedzi nie wynika

Czytelnik komentuje. - W mojej ocenie nic jednak z tej odpowiedzi nie wynika. Jest to tylko dalsze uchylanie się od odpowiedzialności. Fakty są takie, że PGNiG bez wiedzy osób ściąga liczniki nie dając możliwości mieszkańcom spisania ich. Uważam, że lokator każdy powinien mieć prawo spisania licznika, przed jego demontażem, aby nie było później kwestii spornych. Powinno również zależeć na tym PGNiG, ale jak widać, z jakiegoś powodu wolą ściągać liczniki „po cichu”. Po kilku dniach, tygodniach montują liczniki z powrotem z jakimś stanem. Nawet nie wiadomo, czy to te same, czy inne liczniki – denerwuje się mieszkaniec.

Według zakładu gazowniczego zdjęcie licznika wszystko załatwia

Wystąpiliśmy w tej sprawie do Polskiej Spółki Gazownictwa. Oto odpowiedź. - Administrator budynku nr 6 przy ul. Mochnackiego w Słupsku wystąpił do Polskiej Spółki Gazownictwa z wnioskiem o demontaż 10 sztuk gazomierzy na czas remontu instalacji gazowej w tym budynku. Realizację usługi rozpoczęto w godzinach porannych następnego dnia. Za każdym razem brygada monterska podejmuje próbę kontaktu z odbiorcą, celem powiadomienia go o prawie uczestniczenia w odczycie wskazań układu pomiarowego przed jego demontażem. W przypadku braku skutecznego powiadomienia odbiorcy bezpośrednio przed demontażem dokumentowany jest stan układu pomiarowego (liczydło, plomby) poprzez wykonanie zdjęcia, z datą wykonania i takie zdjęcie wykonano również w lokalu państwa czytelnika. W związku ze zgłoszeniem przez administratora budynku nr 6 przy ul. Mochnackiego w Słupsku gotowości instalacji gazowej do napełnienia paliwem gazowym w tym budynku – uruchomiono instalację gazową, między innymi w lokalu państwa czytelnika, ponownie montując zdemontowany gazomierz. Bezpośrednio po montażu udokumentowano stan układu pomiarowego (liczydło, plomby) poprzez wykonanie zdjęcia, z datą wykonania. W przypadku kwestionowania odczytów gazomierza odbiorca ma prawo złożyć reklamację za pośrednictwem formularza kontaktowego dostępnego na stronie www.psgaz.pl lub telefonicznie pod numerem telefonu 48 94 348 41 30 – czytamy w odpowiedzi Departamentu Komunikacji Polskiej Spółki Gazownictwa.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza