Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Koszalinie. Ponoć w 2015 roku

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 94 347 35 99
Lotnisko w Koszalinie. Ponoć w 2015 rokuKto miałby prowadzić lotnisko? Spółka samorządowa Port Lotniczy Koszalin należąca w 100% do Koszalina.
Lotnisko w Koszalinie. Ponoć w 2015 rokuKto miałby prowadzić lotnisko? Spółka samorządowa Port Lotniczy Koszalin należąca w 100% do Koszalina. sxc.hu
Od 2015 roku z lotniska w Zegrzu Pomorskim znowu mają latać samoloty. Tak zapowiedział wczoraj prezydent Koszalina. Są gotowe stosowne projekty uchwał i termin specjalnej sesji.

Plan jest taki, by w pierwszym etapie, do połowy 2015 roku, uruchomić w podkoszalińskim Zegrzu Pomorskim krajowe loty pasażerskie. Małe samoloty, na ok. 80-pasażerów, mają latać głównie do Warszawy, ale też do Poznania, czy Krakowa. - To byłaby doskonała alternatywa dla obecnego braku dobrego połączenia drogowego Koszalina i regionu z południem kraju - mówi prezydent Piotr Jedliński.

- Chcielibyśmy między innymi, by loty do Warszawy odbywały się dwa razy dziennie - dodaje prezydent. Koszt takiego przelotu? Dziś za szybko o tym przesądzać, ale można się spodziewać, że będzie porównywalny z powszechnie obowiązującymi na rynku. Drugi etap inwestycji przewiduje natomiast uruchomienie dodatkowych lotów, także zagranicznych. To jednak oznacza kolejne wydatki i to niemałe. Dlatego II etap jest przewidziany dopiero po 2016 roku.

To kolejna obietnica, którą można usłyszeć na temat lotniska od władz Koszalina. Na ile realna? Można zakładać, że niemal w 100 procentach. Głównie dlatego, że projekt został dość mocno "odchudzony" pod względem kosztów (mniejsze lotnisko, tańszy terminal, na początek loty krajowe). A to z kolei zwiększa szanse na pozytywną opinię ze strony ekspertów działających na zlecenie Komisji Europejskiej, którzy mają ocenić opłacalność przedsięwzięcia, a więc tym samym zwiększa szanse na realizację.

Kto miałby prowadzić lotnisko? Spółka samorządowa Port Lotniczy Koszalin należąca w 100% do Koszalina. Jednak w zamian za wsparcie finansowe możliwy jest też udział innych zainteresowanych samorządów. Przewiduje się, że w związku z obsługą lotniska pracę znalazłoby ok. 20 osób.

Koszt pierwszego etapu to ok. 76 mln zł brutto. Dzięki temu, że lotnisko poprowadzi spółka samorządowa, to możliwe będzie odzyskanie z tego ok. 15 mln zł w postaci zwrotu podatku VAT, tak więc faktyczny koszt będzie mniejszy.

Wiadomo już, że Koszalin dostał zwrot dofinansowania przebudowy dróg w mieście (m. in. ul. Gdańskiej) w wysokości 23 milionów złotych. Jest więc decyzja prezydenta Piotra Jedlińskiego, by te pieniądze dołożyć do puli na sfinansowanie uruchomienia lotniska. Miasto ma też zarezerwowane w Urzędzie Marszałkowskim 36 mln zł (9 mln euro) z funduszy unijnych. Skąd pozostała część pieniędzy? - To zależy od rozmów z innymi samorządami - m. in. Kołobrzegiem, Szczecinkiem, Darłowem. Jeżeli nie będzie wsparcia, wówczas Koszalin weźmie cały koszt na siebie - odpowiada prezydent Jedliński.

Prezydent zwołał wczoraj na 29 maja specjalną sesję Rady Miejskiej w sprawie lotniska. - Czas nas goni, gdyż do końca maja musimy złożyć w Urzędzie Marszałkowskim stosowne wnioski w tej sprawie - uzasadnił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza