Przypomnijmy: pisaliśmy niedawno, że marszałek województwa Olgierd Geblewicz będzie wkrótce weryfikował listę inwestycji, które za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego mają skorzystać z dofinansowania unijnego. W efekcie te projekty, które są słabo zaawansowane w przygotowaniach, mają być skreślone.
Tym samym na włosku zawisła zapisana na liście inwestycja pn. reaktywacja lotniska w Zegrzu Pomorskim, o które od lat zabiega Koszalin. Kontrola w Urzędzie Marszałkowskim wykazała bowiem, że to jedno z trzech najbardziej zapóźnionych przedsięwzięć.
Stąd reakcja samorządowców, którzy chcą zapobiec wykreśleniu lotniska z funduszy unijnych (jest na nie zarezerwowane 9 mln euro). Podczas wczorajszego spotkanie wszyscy - z powiatów koszalińskiego, szczecineckiego, kołobrzeskiego, świdwińskiego, sławieńskiego - stanęli murem za władzami Koszalina i podpisali się pod apelem do marszałka województwa. Chcą, by marszałek nadal wspierał uruchomienie lotniska.
- Zamierzamy też rozmawiać o tym, by inwestycję rozłożyć na dwa etapy - stwierdził Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.
- Na inne rozwiązanie nas nie stać. W pierwszym etapie (za 12 mln euro - dop. red.) zostałyby przeprowadzone prace związane z przygotowaniem płyty lotniskowej, stacji paliw oraz ogrodzeniem i oświetleniem terenu.
Drugi etap, za ok. 100 mln zł, dotyczyłby budowy terminala oraz systemu naprowadzania samolotów. W sumie całość ma kosztować 144 mln złotych. A nasza prośba do marszałka będzie taka, by ten drugi etap wpisał na kolejną listę inwestycji, które będą dofinansowane w ramach podziału funduszy unijnych w latach 2014 - 2020.
Taki sposób rozłożenia inwestycji w czasie sprawi, że samo otwarcie lotniska przesunie się o rok - półtora i będzie nie w 2015 roku, jak planowaliśmy, a w 2016 - zakończył Piotr Jedliński.
Dodajmy jeszcze, że za wspomniane 144 mln zł lotnisko zostałoby przygotowane tak, by możliwa było w Zegrzu prowadzenie lotów czarterowych i międzynarodowych. Pytanie, czy samorządy, które wczoraj poparły Koszalin (padło wiele słów o tym, że lotnisko jest wszystkim potrzebne), zechcą też wesprzeć inwestycję finansowo?
- To dopuszczalne, ale za wcześnie, by dziś o tym mówić - skomentował prezydent Koszalina. Waldemar Miśko, burmistrz Karlina, zapewnił: - W razie konieczności jesteśmy gotowi proporcjonalnie dołożyć swoją część - mówił. Jerzy Hardie - Douglas, burmistrz Szczecinka, też zadeklarował gotowość dofinansowania: - Ale dziś nie jesteśmy w stanie mówić o konkretach - zastrzegł.
Czytaj też> Lotnisko w Zegrzu Pomorskim na włosku
Do tej pory Koszalin wydał ok. 1,5 mln złotych na badania i opracowanie wszelkiej dokumentacji potrzebnej, by stwierdzić, czy lotnisko w Zegrzu ma w ogóle sens i czy będzie opłacalne.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?