W środę w Parku Kultury i Wypoczynku w strefie Street Workout Park - w pobliżu przepławki odbył się trening charytatywny zorganizowany przez Marcina Plutę, trenera personalnego związanego z Vacu Active Gym. To już kolejna akcja charytatywna zorganizowana przez niego. Wcześniej pomagał już innym osobom potrzebującym pomocy. Teraz zaangażował się w pomoc Lucjanowi.
- Zapraszamy na nasze licytacje, z których pieniądze przekażemy rodzicom Lucjana oraz na wspólne treningi, do których zaprosiłem też Tomka Czubaka, mistrza Polski w lekkoatletyce. W Parku Kultury i Wypoczynku ćwiczymy drugi raz. Każdy może przyjść i się przyłączyć. Dorzucić swoją złotówkę. W niedzielę zapraszamy na stadion 650-lecia, gdzie będziemy biegać z Tomkiem Czubakiem - mówi Marcin Pluta.
Kim jest Lucjan?
Lucjan chodzi do VI klasy w szkole w Siemianicach. Od urodzenia choruje na mukowiscydozę. Aby w miarę normalnie funkcjonować dwa razy w tygodniu przychodzi do niego fizjoterapeuta. Do tego dochodzą długie pobyty w szpitalach w Gdańsku i w Warszawie. Leki, które musi przyjmować to koszt około tysiąca złotych miesiecznie.
- Lucjan to wrażliwy 12-letni chłopak, który od początku swojego życia zmaga się z nieuleczalną chorobą - mukowiscydozą. To bardzo ciężka i nieobliczalna choroba, która atakuje głównie układ oddechowy i pokarmowy. Zaleganie gęstego i lepkiego śluzu w płucach powoduje powstanie stanów zapalnych, mnożenie się bakterii oraz trudności w oddychaniu - tłumaczy Marta Kula, mama chłopca.
Lucjan każdego dnia musi wykonywać czasochłonne inhalację oraz drenaże, które pomagają mu usunąć śluz.
- Czas przeznaczony na drenaż i inhalacje powoduje, że Lucjan nie ma już czasu na inne aktywności. Brakuje mu sportu, który jest bardzo ważny w leczeniu mukowiscydozy, wyjść na spacer czy po prostu spotkania z rówieśnikami. Czas pandemii dla naszego syna jest bardzo trudny. Izolacja i samotność bardzo odbiją się na jego zdrowiu. Boimy się o naszego syna, dlatego pragniemy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby poprawić jego stan - mówi mama chłopca. - Zdecydowaliśmy o zakupie aparatu do oczyszczania dróg oddechowych SIMEOX. Dzięki niemu Lucjan będzie czuł się bezpieczniej, a przede wszystkim jego płuca będą czyste. Dodatkowo, co jest równie ważne zyska on czas, ponieważ dzięki Simeoxowi czas drenażu trwa 20-25 minut, a wcześniej było to około godziny. Kilka miesięcy temu pierwszy raz Lucjan miał możliwość spróbowania drenażu na Simeoxie , jego pierwsze słowa po zakończonym drenażu to: „jak mi lżej na płucach, mogę wziąć głębszy oddech”.
Rodzice robią wszystko, aby wspomóc leczenia syna.
- Co dwa tygodnie w weekendy jeździmy 300 km w jedną stronę do wspaniałego fizjoterapeuty z Bydgoszczy, który uczy Lucjana korzystania z Simeoxa. Uczestniczymy również w konsultacjach fizjoterapeutycznych organizowanych przez Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydoza Oddział w Gdańsku. Robimy wszystko, co możemy, aby nasz syn mógł żyć jak najdłużej. Lucjan często powtarza, że nienawidzi mukowiscydozy, że zrobiłby wszystko, aby jej nie mieć. Od roku jest na antybiotyku, a jego wydolność płuc spadła do 68%. Mukowiscydoza jest bardzo podstępna i atakuje również układ pokarmowy. Dlatego Lucjan ma duże problemy z wątrobą i jest pod stałą opieką specjalistów z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Co miesiąc jeździmy również do Poradni Leczenia Mukowiscydozy w Gdańsku. W ciągu dwóch ostatnich lat Lucek trafił 3 razu do szpitala z ostrym zaostrzeniem choroby - opowiada pani Marta.
Najnowsze wyniki pokazują, że Simeox jest Lucjanowi niezbędny.
- Jego wydolność płuc wzrosła do 99%. To pokazuje nam, że musimy zrobić wszystko, aby Lucjan mógł korzystać z aparatu codziennie. Koszt zakupu Simeoxa to ok. 25 tys. zł, urządzenie nie jest refundowane i niestety przekracza to nasze finansowe możliwości. Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie zbiórki dla naszego syna. Mocno wierzymy, że nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem - prosi mama chłopca.
Dodaje:
- Do tej pory sobie radziliśmy, pierwszy raz zwracamy się o pomoc do ludzi. Jestem wzruszona, że ktokolwiek chce nam pomóc. Z całego serca dziękuję. Koszt leków, jakie przyjmuje syn to tysiąc złotych miesięcznie, do tego dochodzi suplementacja enzymami, ponieważ trzustka nie pracuje prawidłowo. To pochłania ogromne pieniądze. Aby zaoszczędzić czas i pieniądze przeprowadziliśmy się z Kluk do Swochowa, aby być bliżej miasta. Lucjan uczy się w VI klasie w szkole Siemianicach. Ma wspaniałą wychowawczynię i panią dyrektor, które bardzo nam pomagają. Bardzo im za to dziękuję. Lucjan, ze względu na pobyty w szpitalach, często opuszczał zajęcia, ale dzięki cudownym nauczycielom, daje sobie radę w szkole - mówi pani Marta.
Jak pomóc?
Sposobów jest wiele.
1. Na profilu Marcina Pluty na Facebooku trwają licytacje. Można wylicytować m.in. pałeczkę sztafetową z autografami złotych medalistów Mistrzostw Świata 4x400 m z Sewilli 1999 r. oraz innych sprinterów i sztabu szkoleniowego. Jeśli cena przekroczy 500 zł - Tomasz Czubak przeprowadzi trening 1 na 1 ze zwycięzcą. Licytacja trwa do 16 maja.
Link do zbiorki dla Lucjana, na którą należy dokonać wpłaty: https://zrzutka.pl/runda-z-mistrzem
Przedmiotem licytacji jest też piłka do koszykówki firmy Molten z autografem Trenera reprezentacji Polski w koszykówce - Mike'a Taylora.
Są też vouchery - m.in. do studia urody, studia tatuażu oraz wiele innych ciekawych przedmiotów.
2. W niedzielę, 16 maja, przyjdź na trening charytatywny na stadion 650-lecia.
3. Zrób przelew na stronie
4. Darowizny można bezpośrednio na konto:
Tytuł przelewu: dla Lucjana Kuli
Numer konta PLN: 26 1160 2202 0000 0000 5464 4607 Bank Millennium S.A.
Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą
Oddział w Gdańsku
Adres: ul. Polanki 119, 80-308 Gdańsk
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?