Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lucyna Kuklińska -Nurkowska przedstawia swój alfabet z życia prywatnego i sportowego

Krzysztof Niekrasz
Lucyna Kuklińska-Nurkowska (rocznik 1973) to była biegaczka, nauczycielka wychowania fizycznego. Pracuje w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Smołdzinie. Trenuje młodzież w usteckim Jantarze.

A - jak Aleksander. Moje oczko w głowie, młodszy syn urodzony w 2006 roku. Obecnie próbuje swoich sił w bieganiu na średnich dystansach i robi to z bardzo dobrymi efektami. Teraz wszystko kręci się wokół niego.

B - jak body Art. To coś (czyli: regulacja oddechu i relaksu, poznanie swojego ciała), czego się cały czas uczę dzięki Kindze Ćwigoń (Jantar Studio Fitness).

C - jak czas. Towarzyszy mi od zawsze, goni mnie w bieganiu i w życiu.

D - jak daleko. Biegam gdzieś tam, aby wrócić, a powroty bywają trudne i wyczerpujące.

E - jak endorfiny. Nazywane są hormonami szczęścia. Sprawiają, że czuję się przyjemnie, jestem naładowana pozytywną energią i mam dobry humor.

F - jak film. Zaczynam i nie kończę...

G- jak Garmin. To jedna z najważniejszych amerykańskich marek produkujących sportowe zegarki. Mam taki zegarek, który kontroluje moje wyczyny biegowe, gdy organizm mówi nie.

H - jak historia. W moim prywatnym życiu coś się już skończyło i zaczyna na nowo.

I - jak interwał. Polega na zmienności intensywności ćwiczeń. Uwzględniam go w swoich planach treningowych. Uwielbiam np. cztery setki.

J - jak jedzenie. Pozdrawiam wszystkich, którzy mnie dokarmiają.

K - jak kilometry. Nie jest ważne ile i jak je przebiec. Teraz to ma być przyjemność.

L - jak Lekkoatletyczny Klub Sportowy Jantar Ustka. W tym klubie z nadmorskiego miasta realizuję się jako trenerka lekkiej atletyki. Robię to już prawie dziesięć lat.

Ł - jak łzy. W sporcie to łzy szczęścia i porażki.

M - jak maraton. Dystans 42 kilometry i 195 metrów. W swojej karierze zaliczyłam osiem maratonów. Mój rekord życiowy w tej konkurencji biegowej wynosi 2.48.04 godz. i ustanowiony był w Toruniu. W planie mam jeszcze jeden maraton. Chcę go przebiec dla przyjemności w najlepszym i znanym towarzystwie.

N - jak New Balance. Buty dla mnie najlepsze.

O - jak obowiązek. Bieganie to moja pasja od dziecka, której mi nikt nie zabierze. To ogromna fascynacja. Ostatnio mam za dużo obowiązków, a za mało czasu.

P - jak Patryk. Mój starszy syn (rocznik 1996). Był w kadrze narodowej. Zapowiadał się na dobrego biegacza na 200 i 400 m. Uczestniczył w juniorskich MŚ w sztafecie 4x400 m. Jak to w sporcie bywa, przytrafiła się kontuzja, która go pokonała. Starał się jeszcze wrócić do biegania w 2018 r., ale uraz okazał się poważny, aby mógł kontynuować karierę. Pracuje w policji. Jestem dumna z niego.

R - jak regeneracja. O niej bardzo często zapominam.

S - jak szaleństwo. Lubię wyzwania i adrenalinę. Moje marzenie to motorowe szaleństwo. Kiedyś już było i mam nadzieję, że do niego wrócę.

T - jak śp. tato Zdzisław. Wspierał mnie w sportowej zabawie i towarzyszył na rowerze na treningach. Jeździł na zawody.

U - jak Ustecka Szkoła Biegania. To strzał w "10 "dla rozbieganych ustczan. Szkołę założyłam wspólnie z Piotrem Drwalem i ją prowadzimy. Biegacze i biegaczki to wspaniali ludzie. To również najlepsi przyjaciele na ścieżkach biegowych.

W - jak wolność. Bieg długodystansowy w samotności, to moja wolność.

Y - jak Yamaha. Znana japońska marka motocykla, który kupię sobie na pięćdziesiątkę, by pośmigać po szosach.

Z - jak zawodniczki. W grupie szkoleniowej wyróżniają się: Patrycja Kozina, Anna Stodoła, Anna Ćwigoń - Szymczak.

Ż - jak życie. Jest zbyt krótkie. Trzeba się nim cieszyć i to bez względu na sytuację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza