Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie o dobrych sercach pomagają rodzinie z Motarzyna

Monika Zacharzewska [email protected]
Najstarsza czwórka rodzeństwa właśnie wyjechała na ferie dzięki pomocy, jaką od ludzi otrzymała ich matka po tragicznej śmierci ojca.
Najstarsza czwórka rodzeństwa właśnie wyjechała na ferie dzięki pomocy, jaką od ludzi otrzymała ich matka po tragicznej śmierci ojca. Archiwum rodzinne
Najstarsza czwórka z siedmiorga rodzeństwa z Motarzyna dzięki wrażliwym ludziom wyjechała właśnie na zimowisko.

Kamila, Kacper, Oliwia i Amelia w sobotę wyjechali na tydzień do Kołobrzegu. Takie ferie zafundowało im dwóch słupskich przedsiębiorców, którzy przejęli się losem osamotnionej rodziny, której mąż i tata ponad miesiąc temu zginął przy pracy w lesie przygnieciony przez drzewo.

- Dzieciaki dzwoniły z Kołobrzegu w poniedziałek, są strasznie szczęśliwe. Opowiadały, że właśnie były na lodowisku. Może choć na chwilę zapomną o tym, co się zdarzyło - mówi pani Ewa. Ona sama z trójką młodszych dzieci jest teraz u siostry w sąsiedniej wsi, bo w ich mieszkaniu trwa generalny remont.

Zobacz także: Śmierć męża i ojca z Motarzyna załamała ich świat. Ludzie pomagają (wideo)

- Obiecaliśmy, że zrobimy go w czasie ferii i to się uda, bo pomogło tylu ludzi, że nie ma z tym kłopotu - mówi Jolanta Rekowska z Ośrodka Pomocy Społecznej w Dębnicy Kaszubskiej.

Mieszkanie pani Ewy było zniszczone, bo dwa lata temu na strychu nad nim wybuchł pożar. W czasie jego gaszenia ich lokum zostało zalane, a rodzina nie miała pieniędzy na jego odnowienie. Pan Marek, tata dzieci, pracował dorywczo, pani Ewa wcale.

Zobacz także: Ludzie chcą pomóc rodzinie z Motarzyna. Zginął ojciec

Całe mieszkanie to pokój z kuchnią. Jest też niewielka łazienka na korytarzu. - Wczoraj panowie z ekipy remontowej postawili ściankę działową w pokoju i teraz będziemy mieć dwa pokoiki - cieszy się pani Ewa. - Jutro mają zacząć malować. Będzie kolorowo. Już nie możemy się doczekać, aż zaczniemy się na nowo urządzać - mówi kobieta.

W niewielkim mieszkanku w Motarzynie wyremontowany będzie też sufit, na podłodze znajdzie się nowa wykładzina. Odnowiona zostanie też łazienka i korytarzyk. Pani Ewa jest wzruszona i gorąco dziękuje wszystkim, którzy wspierają ją i dzieci.

Zobacz także: Tragedia w lesie. Zginął ojciec ośmiorga dzieci

- Ludzi, którzy chcą pomóc rodzinie, odezwało się mnóstwo. Oferowali dosłownie wszystko - od kilogramów cukru, wędlin, makaronu, po nową kuchenkę, wannę, no i wyjazd na ferie dla najstarszych dzieci - przyznaje Jolanta Rekowska z GOPS-u. - Darczyńców mam wpisanych w specjalnym zeszycie. Są tacy, którzy chcą pozostać anonimowi, ale mam nadzieję, że będzie okazja, by im podziękować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza