Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Kobyliński: nie mam nic wspólnego z podpaleniem aut Aleksandra Jacka (wideo)

olo
Prezydent Maciej Kobyliński.
Prezydent Maciej Kobyliński. Łukasz Capar
W piątek prezydent Maciej Kobyliński odniósł się do czwartkowej konferencji Aleksandra Jacka. Prezes Naszego Słupska ujawnił, że Czesław M. złożył na policji i w prokuraturze zeznania w sprawie podpalenia. Obciążył prezydenta i biznesmena Andrzeja O.

Konferencja prasowa Prezydenta Miasta Słupsk

Czesław M. miał zeznać, że spotkał się z Maciejem Kobylińskim przed podpaleniem w restauracji "Nostalgia" w Poganicach. Mówił, że zawiózł go tam Andrzej O. który również uczestniczył w tym spotkaniu. Zobacz fragment konferencji prasowej Aleksandra Jacka, w sprawie dowodów w prowadzonym śledztwie: wideo z konferencji

Zobacz także: Andrzej O. na wolności, ale z zarzutem podżegania (wideo)

"Byliśmy przy stoliku tylko we trzech. Ja wiedziałem, że to jest prezydent miasta. Trochę luźno gadaliśmy. Oni tj. Andrzej O. i Kobyliński mówili jak im Aleksander Jacek przeszkadza i jaka to z niego menda. Dali mi do zrozumienia, że powinienem coś z tym tematem zrobić. Padł taki żart, że trzeba by mu obciąć pazurki razem z palcami. Ja powiedziałem, że wiem o co chodzi, ale zrobię to za umorzenie długu mojej matce za sklep na Wojska Polskiego. W wysokości 20 tysięcy złotych. Kobyliński przytaknął głową, bo wiedział, że i tak nie zapłaci z własnej kieszeni" - to wypowiedź Czesława M, którą cytował wczoraj Jacek.

Zobacz także: Maciej Kobyliński: "Aleksander Jacek jest oszustem" (wideo)

- Czy znam Czesława M? To pytanie sam sobie zadaję od dwóch dni - powiedział prezydent Kobyliński - Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek widział tego człowieka na oczy. Nie mogę więc wykluczyć, że kiedykolwiek się z tym człowiekiem widziałem, bo spotykam się z tysiącami ludźmi - mówił Kobyliński. Dopytany oznajmił, że nie spotkał się z Czesławem M. w restauracji "Nostalgia".

Oświadczenia Andrzeja Kaczmarczyka na temat umorzenia długu

Stanowczo sprzeciwiam się łączeniu podjętej przeze mnie decyzji o umorzeniu długów ze sprawą podpalenia aut.Oświadczam, że nie mam nic wspólnego z tym bandyckim czynem i potępiam osoby, które się tego dopuściły. Jestem oburzony publicznymi pomówieniami wysuwanymi przez różne osoby pod moim adresem.

Moja decyzja podjęta została zgodnie z prawem i kompetencjami wobec osoby starszej, przebywającej na emeryturze, która znajdowała się w trudnej sytuacji życiowej i finansowej po śmierci męża.Podobnych decyzji od wielu lat podpisałem dziesiątki, z czego jak co roku składałem oficjalne sprawozdania Radzie Miejskiej. Nigdy nie było do nich zastrzeżeń. Od marca br. na siłę próbuje się wykorzystać sprawy kryminalne w polityce. Oburzające są spekulacje i manipulacje wciągające w gangsterskie porachunki uczciwych ludzi.Wierzę, że organy ścigania bez nacisków politycznych wyjaśnią wszystkie okoliczności i doprowadzą do ukarania sprawców. Informuję, że będę bronił swojego dobrego imienia na drodze sądowej.

Andrzej Kaczmarczyk
Zastępca Prezydenta Słupska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza