Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Rutkowski nie chce być piłkarzem. Bo jak mówi: piłkarze jeżdżą na wakacje, tam gdzie ja jeżdżę do pracy!

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Rozmowa z Maciejem Rutkowskim, najlepszym windsurferem na świecie
Rozmowa z Maciejem Rutkowskim, najlepszym windsurferem na świecie Łukasz Capar
Maciej Rutkowski, słupszczanin, 19-krotny mistrz Polski i od kilku tygodni oficjalnie mistrz świata, nadal na pytanie gdzie jest twój dom odpowiada, tutaj w Słupsku. Przed kolejnymi wyjazdami na zawody na drugiej półkuli słupszczanin odwiedził naszą redakcję i podzielił się wrażeniami z mistrzostw w Japonii i swoimi planami na przyszłość.

Tegoroczne mistrzostwa świata w windsurfingu odbyły się w Japonii. Słupszczanin po czterech dniach zawodów prowadził. Piątego finałowego dnia wydawało się, że spotkała go katastrofa, gdy w wyścigu przewrócił się i stanął. Japońscy komentatorzy mistrzostw, wieszczyli, że po uderzeniu w coś, Polak stracił szansę na tytuł. Jednak los się odwrócił i w ostatnim starcie wyniki tak się ułożyły, że oficjalnie ogłoszono, że Maciej Rutkowski został mistrzem świata.

od 16 lat

Jak mówi, wolałby wygrać na desce, płynąc na pierwszym miejscu, a nie tak, jak było w Japonii, w budce sędziowskiej, czekając na wyniki. Ale tytuł i tak smakuje wspaniale. Tym bardziej, że to było niezwykłe, najpierw pech, bo prowadząc w mistrzostwach zderzył się ze śmieciami w wodzie i wydawałoby się stracił szanse, ale los oddał mu to, na co ciężko pracuje od 20 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza