Suczka ma 4 lata i ma piękną czarną sierść. Jest zadbana i bardzo pogodna, jest mądra i reaguje na komendy.
- Wzięliśmy ją ze schroniska i bardzo ją kochaliśmy. Niestety nie możemy się nią dłużej zajmować. Moja mama jedzie na miesiąc do sanatorium, a ja i mój tata jesteśmy kierowcami ciężarówek i bardzo często nie ma nas w domu - mówi Maciej Bajer, właściciel suczki. Dodaje on, że jedynym wyjściem z sytuacji jest oddanie pieska innej osobie.
Każdy, kto jest zainteresowany zaopiekowaniem się suczką proszony jest o kontakt z właścicielem pod numerem telefonu 605 822 040.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?