Magiczna moc gromnicy. 2 lutego - Matki Boskiej Gromnicznej

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Święto Matki Boskiej Gromnicznej  obchodzone jest na początku lutego - dokładniej właśnie 2 lutego.
Święto Matki Boskiej Gromnicznej obchodzone jest na początku lutego - dokładniej właśnie 2 lutego. Archiwum
Dawniej olbrzymie burze siały spustoszenie na Kaszubach. Gdy piorun uderzył w stodołę, ogień niszczył niemal całe gospodarstwo. Brak strażaków, szybkiej pomocy powodował, że pożar rozprzestrzeniała się w błyskawicznym tempie na kilka zagród. Kaszubi robili wszystko co w ich mocy, by ustrzec się tragedii. Zwyczajów było mnóstwo. Do dziś w wielu miejscach ludzie wierzą w magiczną moc gromnicy.

- Nowy okres rozpoczyna dzień Matki Boskiej Gromnicznej, od której przydomka miesiąc luty przyjął u Kaszubów nazwę gromicznik, miano zaś Gromnicznej pochodzi od kościelnego zwyczaju poświęcania grubych świec woskowych, zwanych gromnicami - pisze Longin Malicki w publikacji "Rok obrzędowy na Kaszubach". - Świece te są troskliwie przechowywane w domach i służą ludowi głównie jako ochrona podczas gwałtownych burz gromowych, a w godzinę śmierci oświetlają umierającemu drogę w zaświaty".

Magiczna moc gromnicy

Święto Matki Boskiej Gromnicznej obchodzone jest na początku lutego - dokładniej właśnie 2 lutego.

To bardzo ważne święto na Kaszubach. Dawniej podczas mszy poświęcano grube świece, czyli „gromnice”, odlewane w blaszanych formach. Potem troskliwie przechowywano je w domach. Wierzono, że światło gromnicy posiada magiczną moc i chroni od wszelkiego zła, na przykład od piorunów.

Zwyczaj nakazywał, by stawiać płonącą gromnicę w oknie od strony nadchodzącej burzy. W dawnych czasach gromnicą odstraszano też wilki i nawet zabierano ją ze sobą w podróż.

Zioła na patelni i święcona woda

Tak o burzy i magicznej mocy gromnicy na Kaszubach napisano w „Bedekerze Kaszubskim" Róży Ostrowskiej. W języku kaszubskim burza to grzmotówka. Grzmotu boją się nie tylko dzieci i niektórzy dorośli, ale też diabeł.

- Diobeł boi sę grzmotu i temu cziej to grzmi, zjowio sę między ludzami - piszą autorki. - Widać raźniej mu w towarzystwie. Żeby go przegonić , palono gromnice i odmawiano różaniec, a gospodyni wychodziła na wieś i kropiła budynki święconą wodą.
Zamiast kropidła używała w niektórych okolicach słomy z dożynkowego wieńca. Paliło się również na patelni święcone ziele i okadzało wnętrze domu.

Gromnica był również tą świecą, która dawniej wsuwana była w dłonie zmarłego w dniu jego pogrzebu. Symbolizowała ona wówczas połączenie nieboszczyka ze zbawicielem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza
Dodaj ogłoszenie