Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają dość pijackich libacji na klatce schodowej

Daniel Klusek [email protected]
Mieszkańcy domagają się od administracji zabezpieczenia drzwi wejściowych.
Mieszkańcy domagają się od administracji zabezpieczenia drzwi wejściowych. Łukasz Capar
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Murarskiej 3 w Słupsku skarżą się na osoby bawiące się w pobliskiej dyskotece. Twierdzą, że młodzież pije w klatkach alkohol i hałasuje do późnych godzin nocnych.

Pan Roman, mieszkaniec kamienicy przy ul. Murarskiej 3, z problemem głośnej młodzieży boryka się od lat.

- Nie wszyscy bawią się w dyskotece. Część imprezowiczów upodobała sobie naszą klatkę schodową, która znajduje się naprzeciwko wejścia do lokalu - mówi pan Ryszard. - Na szczęście młodzi ludzie u nas nie tańczą, ale piją alkohol, hałasują, no i się załatwiają. Smród czuć nawet na czwartym piętrze.
Zdaniem czytelnika, mieszkańcy nie mogą się doprosić w administracji wymiany zamka w drzwiach, który utrudniłby wejście obcych do klatki.

- Od lat próbuje się zamek naprawić i od lat to nic nie daje, gdyż zamek wisi w powietrzu, zamiast być przytwierdzony do powyłamywanych drzwi - twierdzi słupszczanin. - Była nawet u nas komisja, która stwierdziła, że założenie nowych, solidnych drzwi to zbyt duży koszt. Wychodzi na to, że smród i hałas nadal u nas muszą być.

Pan Ryszard dodaje, że z powodu przebywania w klatce uczestników dyskoteki omal nie doszło tam do nieszczęścia.

- Główna rura gazowa stojąca wciąż w kałużach moczu została przeżarta tak, że gaz wypełnił całą klatkę schodową. Do wybuchu nie doszło, bo na szczęście nikt nic nie zapalił. Odpowiednie służby zadziałały błyskawicznie i dom nie wyleciał w powietrze - mówi czytelnik.

- Nowa, wymieniona rura zaczyna już jednak rdzewieć. Na kamienicy od lat nie ma nawet tabliczki z numerem domu. Znajomi odwiedzający naszą kamienicę wciąż się zastanawiają, jak my możemy mieszkać w takich warunkach.

Warunki mają się jednak poprawić, tak przynajmniej zapewniają w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej, która administruje wspólnotowym budynkiem.

- Zamek w drzwiach wymienimy w trybie pilnym - obiecuje Aleksandra Podsiadły, rzecznik prasowy PGM. - Wstawienie tam nowych drzwi wiąże się jednak z dużym kosztem, dlatego na tę inwestycję musi się zgodzić wspólnota mieszkaniowa. Ponieważ niebawem będą się odbywać zebrania wspólnot, wówczas zaproponujemy przyjęcie stosownej uchwały.

Aleksandra Podsiadły zapowiada również, że w najbliższych miesiącach na wszystkich budynkach administrowanych przez PGM mają się pojawić nowe, ujednolicone tabliczki z numerem domu oraz zarządcą.

O problemie mieszkań­ców poinformowaliśmy też straż miejską.

- Jeśli mieszkańcy zauważą w swojej klatce schodowej hałasującą i pijącą alkohol młodzież, mogą poinformować o tym nas lub policję. Funkcjonariusze zawsze przyjadą na interwencję - zapowiada Waldemar Fuchs, komendant Straży Miejskiej w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza