Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają mały lokal, a dużo płacą za odbiór śmieci

Andrzej Gurba
Jolanta Ostrowska (w środku) prosiła na sesji o zmianę śmieciowych przepisów.
Jolanta Ostrowska (w środku) prosiła na sesji o zmianę śmieciowych przepisów. Andrzej Gurba
Mimo że było już wiele zmian w uchwale śmieciowej, szykują się kolejne. To efekt skarg i wniosków mieszkańców gminy Bytów dotyczących nowych przepisów.

Jolanta i Marek Ostrowscy prowadzą w podbytowskim Udorpiu zajazd Kalina. Skarżą się na krzywdzące - ich zdaniem - zapisy o wysokości opłat śmieciowych dla takich przedsiębiorców jak oni.

- Uchwała rozróżnia wysokość opłat w zależności od wielkości lokalu. Najniższa stawka jest wtedy, kiedy nie przekracza on 50 metrów kwadratowych powierzchni. Następna stawka jest do 150 metrów kwadratowych. Nasz zajazd ma 70 metrów kwadratowych z uwzględnieniem toalet i innych pomieszczeń. Musimy płacić za wywóz śmieci 150 złotych miesięcznie. Tyle samo płacą największe lokale w Bytowie. To nie jest sprawiedliwe - uważa Marek Ostrowski.

Opłata w wysokości 150 złotych wynika z wielkości i częstotliwości opróżniania pojemników. - My musimy płacić za wywóz dwóch 240--litrowych pojemników dwa razy w tygodniu. Pomijając, że tyle samo płacą o wiele większe lokale, to nie produkuję tyle opadów. Praktycznie prowadzę działalność sezonową - oznajmia Ostrowski.

Jolanta Ostrowska dodaje, że oczekują takich zmian przepisów, które wprowadzą pośrednią stawkę dla takich przedsiębiorców jak oni.

- Wiele razy rozmawialiśmy na ten temat jeszcze z wiceburmistrzem Adamem Leikiem. Obiecano nam zmiany. Pana Leika nie ma już jednak w ratuszu, a naszego problemu nie rozwiązano - oznajmia Ostrowska.

Właściciele zajazdu Kalina przedstawili swoją sprawę na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Bytowie.
- Proszę złożyć konkretny wniosek na piśmie. Zostanie on rozpatrzony - mówił Leszek Waszkiewicz, przewodniczący rady. Państwo Ostrowscy twierdzą, że odpowiednie pismo zostanie złożone dzisiaj.
Marcin Chac, kierownik Wydziału Rolnego i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Bytowie, mówi, że przygotowuje już pakiet zmian. Propozycje przedstawi burmistrzowi jeszcze w listopadzie.

- Jedna z propozycji będzie odpowiedzią na uwagi państwa Ostrowskich - mówi Chac. - Zastanawiamy się też między innymi nad zmianą częstotliwości wywozu odpadów. Teraz jest raz na dwa tygodnie przy domkach jednorodzinnych, a może będzie raz na trzy tygodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza