Stawił się tam wspólnie z Piotrem Świerczewski i Jarosławem Chwastekiem. Wszyscy mają zarzuty m.in. napaści na funkcjonariuszy policji.
Przypomnijmy, że mężczyźni są podejrzani o to, że nocą z 27 na 28 lipca w Mielnie na terenie pensjonatu, którego współwłaścicielem jest trzeci z podejrzanych Jarosław Chwastek, mieli napaść i obrażać policjantów interweniujących w sprawie zakłócenia ciszy nocnej.
Dzisiaj w asyście mecenasa Kamila Sośnickiego, podejrzani stawili się przed południem w siedzibie prokuratury.
- Odmówimy składnia zeznań - za[powiedział Radosław Majdan. Jarosław Chwastek dodał, że wszystko powiedzą przed sądem, choć ma nadzieję, że prokuratura umorzy sprawę, bo "nie czujemy sie winni".
Piotr Świerczewski z kolei poinformował, że prokuratura poznańska prowadzi postępowanie przeciwko.... policjantom.
- Złożyłem zawiadomienie o po pełnieniu przestępstwa przez interweniujących policjantów. To oni przekroczyli prawo, a my padliśmy ofiarami niefachowo przeprowadzonej interwencji - podkreślił.
- Mamy już ekspertyzę biegłego na temat filmu z monitoringu, na którym widać część zajścia. Nie stwierdzono, żeby były jakieś ingerencje w treść materiału - wyjaśnił Ryszard Gąsiorowski, rzecznik prokuratury.
Dlaczego film podejrzani przekazali do prokuratury wiele dni po zajściu?
- Film zabezpieczyliśmy, a nie ukryliśmy. Ponieważ policja jest stroną w tej sprawie, chcieliśmy mieć właściwie procesowo wykonane kopie. Zrobił to biegły sądowy. Stąd opóźnienie. Naszym zdaniem film wyjaśnia sytuację i jest dowodem świadczącym na nasza korzyść - podkreślił Jarosław Chwastek.
Żaden z podejrzanych nie przyznał się do zarzutów. Konsekwentnie twierdzą, że to policjanci byli agresywni i sprowokowali zajście. Obrażenia u policjantów?! Mogły powstać w czasie atakowania piłkarzy - przypuszczają podejrzani piłkarze. Dwaj pozostali podejrzani: Radosław Majdan i Jarosław Chwastek musieli wpłacić odpowiednio - 50 i 20 tys. złotych poręczenia. Wszyscy odpowiadają z wolnej stopy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?