Notorycznie wyganiany z domu, czasami poza domem spędzał noce i dnie.. aż do momentu, gdzie Maksia potrącił samochód. W chwili obecnej psiak jest prawie wyleczony, miał problem z tylną łapą - jest gotowy do adopcji.
Początkowo nieufny w stosunku do ludzi, ale szybko się przyzwyczaja. Jest bardzo przyjacielski i uroczy, pilnuje się na spacerach. Potrafi zachować czystość w domu. Wie jak należy się zachować ponieważ mieszkał w mieszkaniu, jest to wspaniały pies, któremu warto poświęcić trochę czasu i uwagi.
Tel: 601348677(komendant główny SOZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?