Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małe jest... inne

(klin)
Jazda carverem dostarcza emocji osiagalnych do tej pory tylko na motocyklu - przechyły nadwozia mogą dochodzić do 45 stopni!
Jazda carverem dostarcza emocji osiagalnych do tej pory tylko na motocyklu - przechyły nadwozia mogą dochodzić do 45 stopni! Fot. Vandenbrink
Jazda carverem dostarcza emocji osiagalnych do tej pory tylko na motocyklu - przechyły nadwozia mogą dochodzić do 45 stopni!

W ciągu ostatnich kilku lat nastąpił boom na przenoszenie rozwiązań znanych z motocykli do samochodów osobowych. Był więc Mercedes F300, w którym pasażer siedział za kierowcą, były bolidy firmy Light Car Company, o parametrach technicznych właściwych jednośladom... Ale holenderska firma Vandenbrink zaskoczyła wszystkich prezentując model Carver - najdalej idące skrzyżowanie samochodu z motocyklem w historii motoryzacji.

Dane techniczne:

Dane techniczne:

Silnik: R4, 16 zaworów
Skrzynia biegów: manualna (5 przełożeń)
Napęd: na koła tylne
Pojemność skokowa: 660 cm3
Moc maksymalna: 65 KM (49 kW)0-100 km/h: 8,2 s
Długość: 340 cm
Szerokość: 120 cm
Wysokość: 140 cm
Rozstaw osi: 265 cm
Pojemność baku: 34 l
Masa własna: 620 kg
Maksymalny przechył nadwozia: 45 stopni
Maksymalna prędkość przechyłu nadwozia: 85 stopni/sek
Promień skrętu: 8,5 m

Oryginalność Carvera widać już na pierwszy rzut oka. Dwuosobowe wnętrze, w którym pasażer siedzi za kierowcą, ma zaledwie metr szerokości. Wystające poza obrys pojazdu tylne nadkola dodają kolejne 20 cm, ale ogólna szerokość auta i tak jest mniejsza od jego wysokości (140 cm), co wybitnie nasuwa skojarzenia z jednośladami. W linii bocznej rozpoznać można pewne cechy Fiata Coupe. Auto ma w dodatku jedne drzwi, znajdujące się po lewej stronie, co zmusza kierowcę do opuszczenia wnętrza po to, żeby wsiąść mógł pasażer. jeszcze bardziej upodobnić wrażenia z jazdy do tych doznawanych na motorze, producenci zadbali o możliwość zdjęcia dachu (wykonanego, jak cała reszta nadwozia, z włókien węglowych). Poszycie nadwozia wsparto na stalowej ramie, tworząc swego rodzaju klatkę bezpieczeństwa. Wąskie wnętrze po wyłożeniu aluminiowymi okładzinami kojarzy się z kokpitem myśliwca - i o to projektantom chodziło. Na szczęście, w odróżnieniu do podobnego w koncepcji Mercedesa F300, auto wyposażono w "tradycyjną" kierownicę, lecz już drążek zmiany biegów umieszczono na prawym podłokietniku. Na desce rozdzielczej znajdziemy klasyczne wskaźniki (prędkościomierz, obrotomierz, wskaźniki poziomu paliwa i temperatury silnika), pokaźny zestaw kontrolek (odpowiedni do liczby zaawansowanych mechanizmów, w które wyposażono auto) oraz sterowanie ogrzewaniem i zestawem hi-fi (cztery głośniki w tak ciasnym wnętrzu zapewniają niezapomniane wrażenia). Na życzenie pojazd można też wyposażyć w poduszkę powietrzną, elektrykę szyb oraz przyciski sterowania radiem na kierownicy.
Oczywiście "udawanie" motocykla nie obeszłoby się bez odpowiednich rozwiązań technicznych. Tym, co najbardziej upodabnia Carvera do jednośladu, są przechyły nadwozia na zakrętach, niekiedy dochodzące do 45 stopni! Odpowiedzialny za nie jest przemyślany system tylnego zawieszenia, łączący w sobie tradycyjne rozwiązania (utrzymujące pojazd w pionie podczas jazdy na wprost) z pneumatycznymi siłownikami, służącymi właśnie do przechyłów nadwozia. Działają one tak sprawnie, że przy większych prędkościach, podczas nagłej zmiany kierunku jazdy, boczne przyspieszenie działające na osoby siedzące w środku dochodzić może nawet do 1G! sportowe doznania pasażerów odpowiada czterocylindrowa jednostka o pojemności zaledwie 660 cm3, z której udało się jednak wycisnąć aż 68 koni. Co prawda auto nie powala na kolana, tak jak większość jednośladów, niesamowitymi przyspieszeniami, lecz dynamiki na kolejnych biegach "tradycyjne" auta mogą mu pozazdrościć.
Mimo kilku poważnych wad, jak mało atrakcyjny wygląd czy brak bagażnika, Carver ma szanse stać się autem popularnym i to przy zachowaniu swojej niecodzienności. Na pewno znajdzie wielu nabywców, chcących przyciągać na ulicy wzrok przechodniów. Były już smarty, BMW C1 i inne ekstrawagancje, ale pojazdu takiego jak Carver świat nie oglądał jeszcze w ruchu ulicznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza