Maltańczycy chcą szkolić w słupskich szkołach

- Chcemy wprowadzić do szkół służby sanitarne. To jest popularne w Niemczech. W szkołach są uczniowie, którzy potrafią udzielać pierwszej pomocy. W razie potrzeby pracownicy wiedzą, kogo można poprosić o pomoc - mówi prof. Henryk Kubiak, komendant główny Maltańskiej Służby Medycznej z
Krakowa.

Przypomnijmy, że Maltańska Służba Medyczna na co dzień zajmuje się m.in. szkoleniami z zakresu pierwszej pomocy medycznej oraz zabezpieczaniem imprez masowych pod względem zapewnienia opieki zdrowotnej. Powstała 20 lat temu, a twórcą był właśnie prof. Henryk
Kubiak.

- Zaczęło się od stanu wojennego - wtedy Niemcy zaczęli przywozić dary do Krakowa. Był to transport z
odzieżą, żywnością, wszystkim, czego nie było u nas. Kiedy transporty już nie były potrzebne
- w 1989 roku - wtedy pewien ksiądz kardynał zwrócił się do mnie z prośbą, aby w Polsce też powstała
taka Maltańska Służba Medyczna. I tak się zaczęło - opowiada profesor. Polscy maltańczycy wzorce czerpią z Niemiec. - Służba maltańska powstała w Niemczech. Korzystamy więc z ich 50-letniego
doświadczenia. Od nich mamy podręczniki, wspólnie zabezpieczaliśmy wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce oraz pielgrzymki do Częstochowy - mówi prof. Kubiak.

Polsko-niemieckie seminarium potrwa do piątku. Biorą w nim udział maltańczycy m.in. z Krakowa, Płocka czy Starogardu Gdańskiego oraz 13 osób z Niemiec. Maltańczycy spotkają się dzisiaj z
przedstawicielami powiatu słupskiego, następnie Łeby.