Mały Adrian wygrał lot Bryzą

- Czwartego stycznia Adrian z Siemirowic ukończył sześć lat - mówi Marzena Łyczko, mama chłopca. - Mieszka tutaj zaledwie od trzech lat, ojciec jest żołnierzem zawodowym w Lęborku i przeprowadzili się tu z okolic Sławna.

Tutaj właśnie mój syn zaraził się pasją do samolotów, bo codziennie rano widzi w oknie swojego pokoju startujące i lądujące samoloty na pobliskim lotnisku Marynarki Wojennej.

13 stycznia spełniło się jego marzenie chłopca. Wraz z rodzicami wybrał się na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy zorganizowaną w miejscowym klubie garnizonowym. Z pomocą mamy udało mu się wylicytować przelot symulatorem samolotu Bryza w siemirowickiej jednostce wojskowej za niewielką kwotę, bo stu złotych. - Cena była niewielka - mówi mama chłopca.

- Zeszłoroczny bilet osiągnął cenę 1775 złotych. Oczywiście nie jest to dla niego taka sama frajda jak przelot prawdziwym samolotem ale i tak się z tego cieszy gdyż będzie chyba najmłodszym pilotem symulatora w historii tej jednostki.