Maraton Słupi
Maraton Słupi
24.09. Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Słupia,
27 lub 28.09 Słupia - Zgoda Ruda Śląska,
29.09 Słupia - SPR Lublin.
Niedługo zawodniczki staną przed niewesołą perspektywą rozegrania trzech meczów w sześć dni. Wiadomo już, że co najmniej jeden mecz zagrają także w Jezierzycach, zamiast w hali Gryfia.
W niedzielę słupszczanki przegrały w Gdańsku, teraz czekają je mecze w Elblągu, a następnie z Ruchem Chorzów w Słupsku, w hali Gryfia. Problem zaczyna się od czwartej kolejki. Wtedy w środę słupszczanki wyjeżdżają do Piotrkowa Trybunalskiego na spotkanie z Piotrcovią. Mecz odbędzie się 24 września.
Kolejne spotkanie miałyby grać trzy dni potem, w weekend 27/28 września ze Zgodą Ruda Śląska. Na poniedziałek, 29 września, Słupia ma zaplanowany kolejny mecz ligowy z SPR Lublin w Słupsku. To spotkanie miało się odbyć 4 października w Lublinie, ale ze względu na udział lublinianek w meczach europejskich pucharów poprosiły one o zmianę gospodarza i terminu. Słupia przystała na ich propozycję i ma teraz kłopot. Zagra trzy mecze w sześć dni.
- Będziemy rozmawiali z trenerem Adamem Fedorowiczem, jak go rozstrzygnąć - nie ukrywa Sławomir Myśliński, prezes Słupi.
Bez względu na rozwiązanie słupszczanki czeka pod koniec września mały maraton. W klubie musi szybko zapaść decyzja. Lepiej, aby zawodniczki grały po środowym meczu z Piotrcovią w sobotę, 27 września, i następnie w poniedziałek, czy lepiej, aby miały o dzień więcej odpoczynku przed potencjalnie łatwiejszym meczem ze Zgodą (wtedy spotkanie odbędzie się w niedzielę, 28 września) i mniej czasu na rozluźnienie przed spotkaniem z SPR Lublin.
Wiadomo już, że co najmniej jedno spotkanie w pierwszej rundzie Słupia, zamiast w hali Gryfia, rozegra w Jezierzycach. Nastąpi to 10 października. Dlaczego? Bo następuje zbitka terminów piłkarek ręcznych i koszykarzy. Według terminarza Energa Czarni podejmować wtedy będzie Sportino Inowrocław.
- My już na pewno tego dnia zagramy w Jezierzycach z Łączpolem Gdynia. Próbowaliśmy zmienić gospodarza, ale Łączpol nie zgodził się - dodaje Myśliński.
Dla Słupi mecze w Jezierzycach to przede wszystkim brak kibiców na trybunach. Jeżeli spotkanie odbędzie się w porze rozgrywania meczu koszykarzy Energi Czarnych, to gwarantowane jest, że nawet najwierniejsi kibice Słupi zostaną w Gryfii, by dopingować koszykarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?