Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały Piesek o Wielkim Sercu

Redakcja
Piesek jest w typie jamnika, ma około 2-3 lat.

Historia Małego Pieska o Wielkim Sercu jest wzruszająca. Z dochodzenia przeprowadzonego przez Straż Ochrony Zwierząt wynika, że Piesek ten miał bardzo dobre warunki w domu i troskliwego właściciela, z którym często przebywał na działce w Rędzikowie.

Po śmierci właściciela Mały Piesek wszędzie poszukiwał swojego przyjaciela i jednym z miejsc, które nieustannie odwiedzał były właśnie ogródki działkowe w tej miejscowości. Całodzienne dążenia do odnalezienia swojego Pana były dla niego bardzo wycieńczające, bez jedzenia i wody tułał się z konta w kont, z dnia na dzień tracąc na wadze.

Mały Piesek o Wielkim Sercu znalazł się pod opieką Straży Ochrony Zwierząt dzięki osobie, która była na tyle wrażliwa na jego krzywdę aby do nas zadzwonić i poinformować nas, że w tym miejscu błąka się taka mała Psia Sierota, słaba i głodna, która nie wiedzieć czemu jest bardzo smutna.

Mimo, że to psie serce jest jeszcze pełne tęsknoty, ten mały piesek miewa się już o wiele lepiej. Zdarza się nawet czasami, że jest bardzo wesoły. Bardzo lubi być głaskany i przytulany. Aktualnie jest w dobrej kondycji zdrowotnej, jest już odkarmiony, odpchlony i zaszczepiony. Przy systematycznym wyprowadzaniu utrzymuje czystość w domu. Akceptuje większość psów, choć zdarza się, że potrafi pokazać zęby na inne psy, kiedy się ich boi.

Ten Mały Piesek o Wielkim Sercu potrafi być uciekinierem, w związku z czym szukamy dla niego odpowiedzialnego właściciela, który posiadałyby dom z ogrodzonym ogródkiem lub mieszkanie w bloku.

Osoba, która byłaby w stanie zaoferować mu swoją przyjaźń i poświęcić mu czas byłaby idealnym kandydatem na przyjaciela dla tego pełnego charakteru wrażliwego Malutkiego Czworonoga o Wielkim Sercu. Kontakt w sprawie adopcji - tel : 519 467 659.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza