Władze miasta dopięły swego. Zgodnie z zapowiedziami likwidują targowisko przy ul. Drzymały, a handlujących tam przenoszą w inne miejsca. 33 kupców będzie prowadzić handel na targowisku przy ul. Połczyńskiej, a 14 - przy ul. Władysława IV.
Całość kosztów z tym związanych wynosi ok. 400 tys. złotych (samo utwardzanie placów to 270 tys. złotych; wykonawcą było Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej). Przy Połczyńskiej ogrodzono i oświetlono plac. Przy Władysława IV utwardzono teren, oświetlenie ma być gotowe 5 maja, trwa grodzenie.
Przenosiny szczęk są przewidziane w dniach 7 - 8 maja. Ratusz zapewni i opłaci z miejskiej kasy kupcom transport stoisk w nowe miejsce; zajmą się tym pracownicy PGK.
Natomiast już kilka dni wcześniej, zaraz po długim weekendzie, zostanie odłączony dopływ prądu na plac, a kupcy będą mogli zająć się pakowaniem. - Po długim weekendzie nie będą już naliczane handlowcom opłaty za zajmowanie terenu - mówi Robert Grabowski, rzecznik Urzędu Miejskiego.
A co stanie się z placem po Manhattanie? Jak zostanie wykorzystany? Na razie jako tymczasowy parking.
- Za wcześnie, aby podać, czy na tym parkingu będą odpłatne miejsca parkingowe, czy nie - dodaje rzecznik ratusza. - Jeżeli uda się sprawnie wyprowadzić wszystkich z targowiska przy ul. Drzymały, łącznie z "bezpańskimi szczękami", a tych jest kilka - to teren zostanie przekazany Zarządowi Dróg Miejskich w administrowanie i uporządkowanie, tak aby jeszcze przed sezonem turystycznym rozpocząć jego normalne i bezpieczne użytkowanie.
Przypomnijmy, miasto ogłosiło plan likwidacji targowiska, tłumacząc to koniecznością uporządkowania tego rejonu i zamiarami sprzedaży gruntu pod zabudowę mieszkaniowo - usługową. Jednak niezbyt szybko to się zdarzy.
Czytaj też> Koszalin> Manhattan ma zniknąć z centrum
Urzędnicy mają bowiem pomysł, by ogłosić najpierw konkurs architektoniczny na zagospodarowanie tego kwartału (w przeszłości, gdy wiceprezydentem był Krzysztof Hołub, pojawił się już taki pomysł, ale uznano w końcu, że to będzie zbędny wydatek, teraz koncepcja wraca), a dopiero później zająć się sprzedażą terenu pod konkretne zagospodarowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?