Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcelina Witek ósma w Europie

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Marcelina Witek ma oszczepniczy talent, który musi popierać solidną pracą na treningach, by liczyć się nie tylko w Europie, ale także w światowych zawodach.
Marcelina Witek ma oszczepniczy talent, który musi popierać solidną pracą na treningach, by liczyć się nie tylko w Europie, ale także w światowych zawodach. Kamil Nagórek
W mistrzostwach Starego Kontynentu juniorka Marcelina Witek zajęła ósme miejsce.

Osiemnastoletnia osz­czepniczka Marcelina Witek ze Słupskiego Klubu Lekkiej Atletyki uczestniczyła w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy juniorów. Zawody zostały przeprowa­dzone w Rieti (Włochy).

W eliminacjach pięć oszczepniczek przekroczyło granicę 52 metrów, która gwarantowała awans do finału.

Wśród nich na czwartej i piątej pozycji znalazły się obie Polki, Aleksandra Mickiewicz - 52,22 m (w pierwszej próbie) i Marcelina Witek - 52,15 m (w trzeciej kolejce). Dalej od polskich zawodniczek rzuciły utytułowane rywalki: Niemka Christin Hussong (mistrzyni świata U18 z 2011 r.) - 57,01 m, Sara Kolak (rekordzistka Chorwacji seniorek) - 54,26 m i Szwedka Sofi Flinck (wicemistrzyni świata z 2012 r.) - 53,19 m. Cała trójka regularnie uzyskuje rezultaty o 4-5 metrów lepsze od rekordów życiowych Polek (Mickiewicz - 52,95 m, Witek - 52,83 m).

W gorszej dyspozycji były Polki podczas finałowej rywalizacji. Ostatecznie Witek zajęła ósme miejsce. Słupszczanka osiągnęła odległość 51,29 m. Mickiewicz była dziesiąta - 50,92 m. Niezwykle emocjonujące były zmagania o medale. Po pierwszej próbie prowadziła Szwedka Flinck (54,92 m). W drugiej serii Kolak ustanowiła rekord Chorwacji seniorek (57,79 m) i objęła prowadzenie. W piątym rzucie Niemka Hussong miała rezultat 57,90 m i wyszła na prowadzenie, ale po ostatniej serii Szwedka została zwy­cięż­czynią konkursu, zdobywając złoty medal różnicą zaledwie jednego centyme­tra!

- Z ósmego miejsca jestem zadowolony. Taki był nasz cel. Przy odrobinie szczęścia można było pokusić się o trochę lepszy wynik, ale nie ma co rozdzierać szat. Trzeba pamiętać, że ostatnio moja córka i zawodniczka miała trochę problemów ze zdrowiem, które zakłóciły cykl przygotowań. Marcelina była młodsza od utytułowa­nych rywalek. Być może za rok poprawi swoją lokatę. W Słupsku mamy przecież ósmą Europejkę w juniorskim rzucie oszczepem - skomentował Mirosław Wi­tek, ojciec i zarazem trener Marceliny.

To bardzo dobrze, że w Polsce są dwie zawodniczki, które zaliczają się do czołówki Europy. W przygotowaniach Witek do tej najważniejszej imprezy w 2013 roku pomagali pod każdym względem: firma Polanik z prezesem Dariuszem Szczepanikiem oraz firma Prestige ze Słupska, a szczególnie prezes Marek Dawidowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza