- Wszyscy już poczuli wiosnę. Czy to oznacza, że kończycie sezon grzewczy?
- Nie. Jeszcze grzejemy. I mamy nadzieję, że temperatura jeszcze spadnie. Przynajmniej prognozy wskazują, że tak może być.
- A jak pan ocenia kończący się sezon?
- Myślę, że był dobry. Nie mieliśmy awarii. Klienci nie przychodzili z reklamacjami. Sądzę, że sprawiliśmy się dobrze.
- Macie jeszcze zapasy węgla?
- Do jesieni węgla nam wystarczy. Oczywiście zapasy trzeba będzie uzupełniać, ale to normalne w tej branży.
- W lipcu stracą ważność obowiązujące taryfy. Czy będziecie występować o podwyżki?
- Taryfę mamy przyznaną tylko na rok, więc z pewnością będziemy występowali o zmianę cen.
- Czy już wiadomo, o jak wysoką podwyżkę będziecie występować do Urzędu Regulacji Energetyki?
- Tego na pewno panu teraz nie powiem. Jest za wcześnie na takie rozmowy. Ponieważ jednak wszystkie koszty idą w górę, to i my będziemy zabiegać o podwyżkę. Mogę tylko zapewnić, że zrobiliśmy wszystko, aby ewentualne podwyżki nie były zbyt wysokie.
- Jesteście zainteresowani dalszym rozwojem swojej sieci grzewczej w Słupsku?
- Owszem. W tym zakresie współpracujemy między innymi z Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku i związanymi z tą spółką wspólnotami mieszkaniowymi, które zadeklarowały chęć podłączenia się do naszej sieci. Ta współpraca się rozwija. W tym roku także podłączymy do naszej sieci kolejne budynki, bo kilka wspólnot jest zainteresowanych takim rozwiązaniem.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?