Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Jędrzejewski - trwa piękna seria

Rafał Szymański [email protected]
W czerwonych spodenkach Marek Jędrzejewski, wśród członków jego obecnej grupy zawodowej.  Tutaj po walce z Vibem
W czerwonych spodenkach Marek Jędrzejewski, wśród członków jego obecnej grupy zawodowej. Tutaj po walce z Vibem Archiwum
Siłę ciosów Marka Jędrzejewskiego poznał Rosjanin Sergiej Vib. Wychowanek KS Damnica w drodze na top w zawodowym ringu.

Szóstą walkę zawodową stoczył wychowanek KS Damnica Marek Jędrzejewski. Po raz szósty wygrał i po raz szósty nie pozwolił rywalowi dotrwać do końca pojedynku.

Zawodnik znany z wcześniejszych występów w barwach KS Damnica, Czarnych Słupsk, PKB Poznań i Gardy Wicko wygrał w pojedynku zakontraktowanym na 10 rund z Rosjaninem Sergiejem Vibem. Walka odbywała się w Niemczech, w Essen podczas gali Recover Fight Club. Vib miał do tego pojedynku stoczonych 9 walk, w których 4 razy wygrał. Jędrzejewski był mniej doświadczony, stoczył do tej pory tylko pięć pojedynków.

Od początku pierwszej rundy rywal Polaka boksował agresywnie i mocnymi ciosami próbował złamać jego gardę. - Marek nie dał się wyprowadzić z równowagi, boksował spokojnie i mądrze. Obronił kilka silnych ciosów Viba i odpowiadał mocnymi kontrami - opowiada jego obecny trener Krzysztof Jaszczuk.

W drugiej odsłonie Jędrzejewski był bardziej aktywny, kilka razy trafił mocno rywala. To szybko dało efekt, Vib był liczony po minucie (po prawym prostym w głowę), za chwilę Polak trafił ponownie na wątrobę i Vib padł na deski. Starcie już nie było kontynuowane. Więcej niż minutę trwało cucenie Rosjaninia, który oczywiście nie był zdolny do dalszej walki. Jędrzejewski wygrał po raz szósty.

- Zwycięzcą przez KO w 2. rundzie, po 1.44 minuty wygrał Marek Jędrzejewski. Boksował bardzo dobrze, technicznie, ale silnie - opisuje walkę na swoim blogu (www.box-blog.de) Uwe Betker, dziennikarz zajmujący się boksem.

Szukasz informacji na temat sportów walki w regionie? Kliknij i przeczytaj inne artykuły.

Czytaj także na GP24

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza